Górnicza Izba Przemysłowo Handlowa

Polish Mining Chamber of Industry and Commerce

Biuletyn Górniczy Nr 3 - 4 (237 - 238) Marzec - Kwiecień 2015 r.



Biuletyn Górniczy Nr 3 - 4 (237 - 238) Marzec - Kwiecień 2015 r.
  • Węgiel w odwrocie, polska gospodarka w tarapatach

    Umieszczenie dekarbonizacji w podstawach unii energetycznej to kolejna odsłona walki z górnictwem. W Unii Europejskiej postępuje dekarbonizacja. W tej sytuacji Polska znajduje się w czołówce państw zagrożonych emigracją przemysłów energochłonnych… więcej

  • Zgazowanie węgla - polska reaktywacja

    Realizacja kędzierzyńskiego projektu przyniosłaby korzyści zarówno sektorowi węglowemu jak i chemicznemu. Jeszcze w kwietniu br. powinien być znany plan finansowania instalacji poligeneracyjnej w Kędzierzynie-Koźlu. Instalacja ma zużywać ok. 1 mln… więcej

  • Trudny czas dla producentów maszyn górniczych

    Sytuacja w polskim górnictwie węgla kamiennego skłania firmy pracujące na jego rzecz do szukania innych rynków zbytu. Choć sytuacja w branży węglowej jest zła, to niektórzy polscy producenci maszyn i… więcej




 

Komentarz




Walczmy o węgiel!

Krucjata przeciw węglowi trwa. Przeciwnicy chwytają się różnych metod i sposobów, aby to paliwo wyeliminować z użytku, jeżeli nie na świecie, to przynajmniej w Unii Europejskiej. Potężne lobby dekarbonizacyjne tworzą różne instytucje, mają one wsparcie rządów wielu państw, którym własny węgiel nie podoba się.

Front   antywęglowy   i   antygórniczy   rozwija   się,   a   politycy i środowiska gospodarcze tym zjawiskom nie przeciwstawiają się w sposób zdecydowany i głośny, a przede wszystkim skuteczny. Przyjmuje się tylko do wiadomości te wszystkie złe dla górnictwa węglowego decyzje,  które  w  ostatnim  półroczu  zostały  podjęte  w  Unii  Europejskiej.  Nie  wyraża  się  wielkiego  oburzenia,  gdy szef Banku Światowego nawołuje do całkowitego wstrzymania kredytowania pozyskiwania paliw kopalnych. Takie nieprzychylne stanowisko, szczególnie wobec górnictwa węglowego, już wcześniej prezentowały inne instytucje finansowe o ponadnarodowym znaczeniu, m.in. Europejski Bank Rozwoju, a wcześniej Europejski Bank Inwestycyjny.

Węgiel eliminuje się różnymi metodami. Niektóre państwa sięgają po narzędzia fiskalne. Na przykład Niemcy wprowadzają dodatkowe podatki dla elektrowni węglowych. Anglicy od kwietnia tego roku podwyższyli opłaty za emisję CO2. Niestety takie i podobne działania uzmysławiają, że przyszłość rodzimego węgla w krajach starej Unii jawi się ponuro. W Anglii ostatnia kopalnia głębinowa zostanie zamknięta w przyszłym roku. W Niemczech ostatnie trzy kopalnie, należące do spółki RAG Deutsche Steinkohle, przestaną wydobywać w 2018 r.

Nie tak dawno ministrowie do spraw środowiska z 9 krajów UE podpisali wspólne stanowisko w sprawie reformy unijnego systemu handlu emisjami. Wzywali do stworzenia tzw. rezerwy stabilności już w 2017 r., a nie jak proponowała Komisja Europejska w 2025 r. Chodzi o to, aby wycofać z obrotu kolejne uprawnienia do emisji dwutlenku węgla i sztucznie podwyższyć ich cenę. Inaczej mówiąc, w oazie „wolnego rynku”, jaką podobno jest Unia Europejska, ministrowie sięgają po metody administracyjne, aby wymusić wzrost cen. I za ich pomocą uderzyć w energetykę opartą na węglu, czyli przede wszystkim w naszą polską.

O ile można zrozumieć politykę prowadzoną przez Wielką Brytanię czy Niemcy, które to państwa ogromne pieniądze wydały początkowo na dotowanie produkcji węgla a później na zamknięcie kopalń, to może dziwić podejście polskich polityków do węglowej problematyki. Zaskakuje łatwość z jaką pozwalają na kolejne działania UE, wypierające węgiel ze Starego Kontynentu. Poza Polską żadne inne europejskie państwo nie ma tak znacznego udziału węgla w produkcji energii. I choćby z tego powodu nasz kraj nie może sobie pozwolić na to, aby iść śladem Londynu czy Berlina. Jesteśmy za biednym państwem, aby dotować inne źródła energii, tak jak to czynią bogate kraje UE. Nie mamy powodów, aby opierać swoje bezpieczeństwo energetyczne na gazie czy ropie z importu. Skutki byłyby bowiem katastrofalne dla naszej gospodarki i dla polskich rodzin.

O węgiel i jego miejsce w europejskiej gospodarcze upominają się jeszcze Hiszpanie. Chociaż i w tym kraju produkcja węgla spadła do niespełna 4 mln t. Mimo to hiszpańskie środowisko górnicze mocno walczy w Komisji Europejskiej o wprowadzenie nowych mechanizmów wsparcia dla węgla krajowego.

O przyszłość rodzimego węgla w Europie, jak już ktoś walczy, to są to tylko organizacje pozarządowe jak np. Europejskie Stowarzyszenie Węgla Kamiennego i Brunatnego Euracoal, nasza Górnicza Izba Przemysłowo-Handlowa, czy Narodowa Federacja Pracodawców w Kopalniach Węgla Kamiennego Carbunion z Hiszpanii. Najgorsze jest to, że coraz częściej przychodzi nam potykać się nie tylko z Brukselą, ale i z własnymi rządami oraz prowadzoną przez nie polityką. Niestety!

Janusz Olszowski
Prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej

Menu




Newsletter


Biuletyn górniczy

Bieżący numer

img12

Górniczy Sukces Roku

View more
img12

Szkoła Zamówień Publicznych

View more
img12

Biuletyn Górniczy

View more


Partnerzy