Górnicza Izba Przemysłowo Handlowa

Polish Mining Chamber of Industry and Commerce

Biuletyn Górniczy Nr 3 - 4 (237 - 238) Marzec - Kwiecień 2015 r.



Trudny czas dla producentów maszyn górniczych

Sytuacja w polskim górnictwie węgla kamiennego skłania firmy pracujące na jego rzecz do szukania innych rynków zbytu.

Choć sytuacja w branży węglowej jest zła, to niektórzy polscy producenci maszyn i urządzeń górniczych w 2014 r. poprawili swoje wyniki finansowe. Rok 2015 może być jednak trudniejszy i o dobre wyniki też może być trudniej.

Największe przychody spośród polskich producentów maszyn górniczych w ub.r. osiągnęła Grupa Kopex, która poprawiła swoje wyniki finansowe. Zarówno jej przychody jak i zysk netto wyraźnie wzrosły w porównaniu z 2013 r.


Kopex: satysfakcja z wyników finansowych

- Mimo spadających nakładów inwestycyjnych polskich kopalń i trudnej sytuacji na światowych rynkach udało nam się utrzymać satysfakcjonujące wyniki. W skali całego roku udało się utrzymać wysoki poziom przychodów oraz istotnie poprawić marże, przede wszystkim dzięki kontraktom zagranicznym i realizacji wysokospecjalistycznych usług – mówi Józef Wolski, prezes Grupy Kopex.

Warto zwrócić uwagę, że w 2014 r. Kopex podwoił przychody ze sprzedaży węgla – w roku 2013 były na poziomie 21,2 mln zł a w roku ubiegłym przekroczyły 55,2 mln zł. Co ciekawe, w minionym roku Kopex eksportował węgiel do Austrii, Hiszpanii, Słowacji oraz Szwecji.

Józef Wolski podkreśla przy tym wagę programów optymalizacji finansowej oraz majątkowej i płynnościowej, a także restrukturyzacji kapitałowej.

- Dążymy do maksymalnego wykorzystania majątku i uproszczenia struktury Grupy. Od stycznia 2014 r. liczba spółek w Grupie została zmniejszona z 43 do 33. Naszym celem jest dalsze zmniejszenie liczby podmiotów docelowo do 22 na początku 2016 r. – zapowiada prezes.

Kopex planuje dalszą dywersyfikację działalności grupy, zarówno w aspekcie geograficznym jak i produktowym. Chce przy tym zrezygnować z zadań słabo związanych z podstawową działalnością grupy Kopex lub o niskim poziomie rentowności.

Planowane jest wejście w nowe obszary działalności, jak wydobycie węgla (budowa własnej kopalni) oraz budowa maszyn dla sektora miedziowego.


Famur: wyjście po za górnictwo

Grupa Famur w 2014 r. osiągnęła gorsze wyniki finansowe niż w roku 2013 r.: spadły zarówno przychody jak i zysk netto. W okresie 12 miesięcy 2014 r. segment kompleksów ścianowych pozostawał największym segmentem grupy, a jego sprzedaż stanowiła 47 proc. w ogóle przychodów grupy Famur. Wielkość sprzedaży w segmencie kompleksów ścianowych spadła w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego o 345 mln zł, tj. o 51 proc. Drugim co do wielkości segmentem pozostaje segment kompleksów chodnikowych, który odpowiada za 25 proc. przychodów grupy Famur. Sprzedaż zrealizowana w ramach tej działalności spadła w stosunku do roku 2013 o 24 proc., tj. w wartościach nominalnych o 55,5 mln zł.

Obroty w ramach segmentu systemów transportowych, na które składa się sprzedaż przenośników taśmowych i kolejek wykazały spadek w stosunku do analogicznego okresu roku wcześniejszego o 39,3 mln zł, tj. o 26 proc. osiągając wartość 164,6 mln zł.

Przychody w segmencie infrastruktury powierzchniowej zakładów górniczych spadły o 10,4 mln zł, tj. o 26 proc. Pozostała działalność w Grupie wygenerowała 1,9 mln zł przychodów.

W całym 2013 r. na niemal 19 mln zł przychodów z pozostałej działalności w głównej mierze składały się obroty zrealizowane na sprzedaży węgla w ramach rozliczenia obligacji wyemitowanych przez KHW. Sprzedaż eksportowa grupy Famur za 12 miesięcy 2014 r. stanowiła 26 proc. przychodów ze sprzedaży ogółem, a w wartościach nominalnych osiągnęła poziom 181,6 mln zł, wykazując spadek w stosunku do roku ubiegłego o 15 proc.

Duży wpływ na pogorszenie wyników finansowych grupy Famur ma kiepska sytuacja w polskim górnictwie węgla kamiennego, dlatego Famur szuka innych rynków, mających zrównoważyć krajowy rynek górniczy. Jednym z obszarów, gdzie Famur chce zaistnieć jest energetyka. Już w czwartym kwartale 2014 r. grupa Famur pozyskała pierwsze znaczące kontrakty na dostawę maszyn do branży energetycznej. W wyniku podpisania umów z Alstom Power oraz Polimex Mostostal wartość zamówień grupy Famur w nowo utworzonym obszarze systemów przeładunkowych i suwnicowych przekroczyła 300 mln zł.


Fasing: eksport i szersza oferta

Choć w roku 2014 grupie Fasing wyraźnie wzrosły przychody, to zysk netto grupy wzrósł tylko o 20 tys. zł – z 8,241 mln zł do 8,261 mln zł.

Z uwagi na trudną sytuację polskich spółek węglowych Fasing rozgląda się za innymi rynkami, choć oczywiście chce tu utrzymać swoją pozycję. Swoje szanse widzi w rozwoju działalności eksportowej na rynkach wschodnich, jak Białoruś, Chiny oraz Indie. Grupa Fasing liczy również na dalszy wzrost sprzedaży eksportowej na rynku amerykańskim i australijskim. Szansą jest także poszerzenie oferty produktowej i produkcja pod specjalne potrzeby klientów, co może ułatwić pozyskanie klientów z innych branż niż górnictwo. Korzyści może przynieść również rządowy program reindustrializacji dla Śląska.

Fasing prowadzi także prace nad wejściem w sektor wydobycia węgla – zamierza uruchomić wydobycie w nieczynnej kopalni Barbara-Chorzów.


Patentus: celem 100 mln zł

Rok 2014 nie był zbyt udany także dla grupy Patentus, której spadły przychody i zysk. Celem grupy stało się osiągnięcie przychodów w wysokości 100 mln zł i zwiększenie sprzedaży do innych branż niż górnictwo.

Zysk na działalności operacyjnej spadł z 7,7 mln zł w 2013 r. do 4,3 mln zł w roku 2014.

- Spadek przychodów ze sprzedaży i zysku netto spowodowane były przez trudną sytuację polskich spółek węglowych i wynikającą z tego mniejszą potrzebą inwestowania w maszyny i urządzenia górnicze – wyjaśnia Józef Duda, prezes Patentusa.

W 2014 r. sprzedaż Grupy Patentus do branży górniczej wyniosła 65,99 proc., reszta trafiła do innych sektorów gospodarki. Patentus przyznaje, że trudna sytuacja finansowa głównych klientów w tej branży skutkować może pogorszeniem wyników finansowych spółki. Realizowanym przez ostanie lata celem zarządu jest dywersyfikacja źródeł przychodów, między innymi, poprzez rozpoczęcie dostaw maszyn i urządzeń górniczych na rynki wschodnie i dalekowschodnie, a także eksport konstrukcji spawanych i urządzeń na rynki Unii Europejskiej.

- W bieżącym roku planujemy w dalszym ciągu umacniać naszą pozycję w segmencie maszyn i urządzeń górniczych, przekładni oraz kół zębatych. Cały czas uczestniczymy w przetargach poszukując nowych kontrahentów oraz rynków zbytu – zapowiada Józef Duda.

Patentus zapowiada, że będzie kontynuował zakupy środków trwałych oraz będzie dążył do osiągnięcia przychodów ze sprzedaży całej grupy kapitałowej na poziomie 100 mln zł oraz będzie sprzedawał swoje wyroby poprzez leasing finansowy tak, jak to czynił w poprzednich latach.


Przyszłość czarna jak węgiel?

Producenci maszyn górniczych najbliższą przyszłość postrzegają raczej w ciemnych kolorach. Dobrych wieści nie ma ani z rynku polskiego, ani z rynków zagranicznych. Krajowe spółki węglowe odstępują od wcześniej planowanych zakupów operacyjnych i inwestycyjnych, a na dodatek wydłużają w postępowaniach przetargowych terminy płatności do 120, a nawet 150 dni.

Do tego dochodzi pogłębiająca się recesja na światowych rynkach węglowych. Drastyczne spadki cen ropy naftowej, ograniczenia importowe wobec węgla na rynku chińskim oraz rewolucja łupkowa w Stanach Zjednoczonych zwiększają dostępność węgla kamiennego w obrocie międzynarodowym. A to przekłada się w polskim górnictwie na dalszy regres wydatków inwestycyjnych, które w 2015 r. będą pozostawały na ograniczonym poziomie, determinowanym poziomem aktualnych i przewidywanych w najbliższej przyszłości cen węgla. Środki na inwestycje w br. nie zwiększą się zarówno w kraju, jak i na rynkach zagranicznych, w szczególności na rynku rosyjskim a także chińskim – oba te rynki leżą w polu zainteresowania polskich firm.

Geopolityczne i ekonomiczne turbulencje obserwowane w regionie, szczególnie wydarzenia na Ukrainie mają negatywny wpływ na rosyjską gospodarkę, w tym osłabienie rosyjskiej waluty, wzrost stóp procentowych i ograniczoną płynność. Wydarzenia te, włączając bieżące i przyszłe międzynarodowe sankcje względem rosyjskich przedsiębiorstw i obywateli oraz związana z tym niepewność i zmienność w obszarze łańcucha dostaw, może mieć wpływ na działalność polskich producentów maszyn.


Raczej trudny rok

Giełdowi analitycy wpisują się w pesymistyczny nastrój na rynku.

- Rok 2015 będzie trudny dla producentów maszyn i urządzeń dla górnictwa węgla kamiennego, takich jak grupy Famur i Kopex. Z pewnością można spodziewać się zmniejszenia przychodów i zysków uzyskanych na rynku krajowym, które tylko w części uda się zrekompensować wzrostami na rynkach zagranicznych. W efekcie prawdopodobnie przychody i zyski tych grup za ten rok będą niższe niż za rok 2014 – mówi Piotr Łopaciuk, analityk Domu Maklerskiego banku PKO BP.

Famur i Kopex przyjęły nieco odmienną strategię radzenia sobie z trudną sytuacją w górnictwie węgla kamiennego. Famur poszerza swoją działalność o energetykę i górnictwo odkrywkowe węgla brunatnego.

- To słuszna strategia, ponieważ zachodzące zmiany w górnictwie węgla kamiennego nie są zdarzeniem jednorazowym, lecz stałą tendencją. Dywersyfikacja działalności jest dobrym pomysłem, tym bardziej, że są to działalności pokrewne, gdzie można wykorzystać istniejący potencjał produkcyjny i wygenerować synergie – ocenia Piotr Łopaciuk.

Kopex z kolei stawia na zwiększanie obecności na rynkach zagranicznych.

- Nie rezygnuje przy tym z poszukiwania nowych obszarów działalności na polskim rynku, czego przykładem jest projekt realizowany wspólnie z Akademią Górniczo-Hutniczą i KGHM przewidujący opracowanie, wykonanie i badania modelu organu do mechanicznego urabiania rud miedzi – dodaje Piotr Łopaciuk.

Innym projektem Kopexu, wychodzącym poza dotychczasową działalność, jest budowa własnej kopalni węgla kamiennego. Jak wcześniej zapowiadał Kopex, jej budowa ma rozpocząć się jeszcze w 2015 r. a inwestycja ma być zakończona w roku 2018.

Piotr Łopaciuk wskazuje, że Kopex jest bardzo optymistycznie nastawiony do tego projektu, ale jest on na zbyt wczesnym etapie, aby go oceniać. Nie można wykluczyć, że w Polsce uda się węgiel wydobywać tanio i efektywnie, ale jest pytanie o rynek zbytu tego węgla, zwłaszcza w sytuacji konsolidacji części górnictwa z energetyką.

- Sytuacja w polskim górnictwie węgla kamiennego jest bardzo trudna, więc krajowi producenci maszyn i urządzeń górniczych muszą szukać innych rynków zbytu, mogą to być przede wszystkim zagraniczne rynki węglowe lub też krajowe rynki inne niż górniczy. Wejście na rynki poza węglowe, na co zdecydował się Famur, wymaga przejęć spółek z tych nowych obszarów, ponieważ budowanie kompetencji od podstaw zajęłoby kilka lat. Z kolei na wchodzenie na rynki zagraniczne stawia Kopex, który ten obszar rozwija od lat. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że z wejściem na rynki zagraniczne też mogą być problemy, ponieważ rynek światowy również nie jest w bardzo dobrej kondycji – dodaje Zbigniew Porczyk, analityk Domu Maklerskiego Trigon.

Zwraca uwagę, że udział polskich producentów maszyn górniczych w rynku międzynarodowym jest bardzo niewielki. Pomimo tego, że sytuacja na rynku międzynarodowym jest trudna, to polskie grupy mają szanse zwiększyć na nim swoją sprzedaż.


Efekty za kilka lat

Kopex w Polsce szuka również innych obszarów działalności niż górnictwo węglowe.

- Wejście w wydobycie metali i skały twarde jest interesujące, ale trzeba zdawać sobie sprawę, że efekty tego pojawią się dopiero za kilka lat. Jeżeli w tym obszarze będzie jakiś duży kontrakt za 5 lat, to będzie to bardzo szybko. To nie jest działalność, która wpłynie na poprawę bieżących wyników – podkreśla Zbigniew Porczyk.

Rok 2015 będzie kolejnym, kiedy polskim producentom maszyn górniczych będzie trudno uzyskać zadowalające wyniki finansowe.

- W przypadku Kopeksu można spodziewać się spadków przychodów i zysku netto, chyba, że uda im się zrealizować jakieś duże kontrakty zagraniczne, które pokryłyby lukę powstałą po wygaśnięciu kontraktu z Argentyny, która pojawi się w drugiej połowie 2015 r. W przypadku Famuru niekoniecznie muszą pojawić się spadki zysku, ponieważ w roku 2014 doszło do znaczącej restrukturyzacji spółki i zawiązano rezerwy restrukturyzacyjne, które obciążały wyniki. W roku 2015 baza kosztowa jest więc sporo niższa. Do tego dochodzi włączenie do Famur SA zakupionych spółek, jak Famak i Fugo, co również pozytywnie wpłynie na wyniki. Wydaje się więc, że w przypadku Famuru zysk za rok 2015 może się poprawić pomimo, że sytuacja na rynku jest nadal bardzo trudna – prognozuje Zbigniew Porczyk.

 

Tabela: Wyniki finansowe spółek zaplecza górniczego, w mln zł

 

 

 

2014

 

2013

KOPX GROUP

 

Przychody

 

1 430,4

1 390,9

Zysk netto

 

107,5

66,4

GRUPA FAMUR

Przychody

 

708,7

1 176,4

Zysk netto

 

100,2

213,1

FASING S.A.

Przychody

 

206,6

185,2

Zysk netto

 

8,2

8,2

GRUPA KAPITAŁOWA PATENTUS

Przychody

 

83,1

97,2

Zysk netto

 

2,2

5,9

Źródło: spółki

 

Dariusz Ciepiela
Dziennikarz miesięcznika
Nowy Przemysł i portalu wnp.pl

 

Menu




Newsletter


Biuletyn górniczy

Bieżący numer

img12

Górniczy Sukces Roku

View more
img12

Szkoła Zamówień Publicznych

View more
img12

Biuletyn Górniczy

View more


Partnerzy