Górnicza Izba Przemysłowo Handlowa

Polish Mining Chamber of Industry and Commerce

Biuletyn Górniczy Nr 5 - 6 (239 - 240) Maj - Czerwiec 2015 r.



Biuletyn Górniczy Nr 5 - 6 (239 - 240) Maj - Czerwiec 2015 r.
  • Czy górnictwo odbije się od dna?

    Rok wyborczy nie jest najlepszym czasem na przeprowadzanie bolesnych reform sektora wydobywczego. W ostatnich tygodniach ukazało się kilka raportów giełdowych analityków oceniających spółki węglowe i firmy zaplecza oraz perspektywy branży… więcej

  • Mamy za sobą trud restrukturyzacji

    Rozmowa z MIROSŁAWEM BENDZERĄ, prezesem zarządu Famur SA   Grupa FAMUR w 2014 roku osiągnęła skonsolidowane przychody ze sprzedaży w wysokości 708,8 mln zł i uzyskała wynik netto na poziomie… więcej




 

Komentarz




Węgiel - racja stanu

Nasilają się działania antywęglowe. Trudno tego nie zauważyć. Wojnę węglowi wypowiedział europejski przemysł ropy i gazu. Szefowie największych koncernów naftowych skierowali pismo do ONZ. Zachwalali w nim swój gaz, jako panaceum na brak energii i sposób na rugowanie węgla – głównego konkurenta dla produkcji tych firm. Zapomnieli o tym, że gaz nie jest tak obojętny dla środowiska, jak to się powszechnie wmawia opinii publicznej.

Także lekarze wpisali się w antywęglową krucjatę. W renomowanym naukowym czasopiśmie medycznym The Lancet ukazał się artykuł o wpływie zmian klimatu na zdrowie i wynikających z tego zalecaniach. Teza brzmi – zdrowiu ludzkości zagrażają przede wszystkim elektrownie opalane węglem, a mniej szkodliwe są te gazowe – takie w sam raz na czas przejścia do odnawialnych źródeł energii. Klimatyści w białych kitlach nie chcą zauważyć, że w epoce węgla i stali ludność świata zwielokrotniła się. W trzeciej dekadzie XIX w. przekroczyła próg miliarda. Dziś na naszym globie żyje nas ponad 7,3 mld. A już cztery laty temu średnia długość życia w 34 wysoko rozwiniętych państwach, skupionych w OECD, przekroczyła 80 lat. Od 1970 r. wzrosła o 10 lat. To pokazuje, jakim to „zabójcą” był i jest węgiel, główny nośnik energii w tych minionych i obecnych czasach.

Z kolei norweski parlament uchwalił zakaz inwestowania środków państwowego funduszu emerytalnego  w  firmy,  uzyskujące  ponad  jedną  trzecią  swych  wpływów  dzięki  wykorzystywaniu węgla. Skutkiem tego od 50 do 75 firm będzie musiało się pozbyć udziałów funduszu. Nawet Międzynarodowa Agencja Energii włączyła się w ten nurt i zaproponowała nadzorowanie przez siebie pięcioletniego cyklu redukcji gazów cieplarnianych. Jest to o tym bardziej bulwersujące, że MAE była bastionem liberalizacji rynku energii. Teraz zamarzyła się jej rola żandarma pilnującego działań na rzecz klimatu.

Niestety, w ten antywęglowy chór wpisała się encyklika Laudato si’ papieża Franciszka. Znalazło  się  w  niej  wiele  niefortunnych  sformułowań,  często  opacznie  interpretowanych.

Zostały one w sposób bezlitosny wykorzystane w wojnie z węglem przez różnej maści obrońców klimatu.

Oczywiście i w tych atakach na węgiel nie mogło zabraknąć głosów z Polski. Kolejny raz spróbowała zaistnieć warszawska spółeczka, ma w nazwie słowo „instytut”, i uderzyła w górnictwo. Znów jej przedstawiciele starali się wmówić opinii publicznej, że państwo dopłacało w ostatnich latach do sektora węgla kamiennego, bo musiało finansować dopłaty do systemu emerytalnego, obejmującego również górników. Jak można oceniać kondycję i wyniki jakiejkolwiek branży przemysłowej z punktu systemu emerytalnego?

To są tylko niektóre przejawy ataków na węgiel. Widać jednak wyraźnie, że działania te są skoordynowane i stanowią swoiste przygotowanie do 21 Konferencji Klimatycznej ONZ, która w grudniu odbędzie się w Paryżu. Dochodzą do nas sygnały, że antywęglowa akcja propagandowa jest prowadzona i finansowana przez jedną z europejskich organizacji klimatycznych, która co roku na podobne cele wydaje 25 mln euro.

Jednak nie we wszystkich europejskich krajach ataki na węgiel zdobywają poparcie opinii publicznej, czy władz. Czesi bronią przed zamknięciem kopalnię Paskov. Rząd rumuński wystąpił do Brukseli o notyfikację pomocy publicznej dla kompleksu energetyczno-węglowego. O zmianę zasad traktowania górnictwa przez Komisję Europejską walczy Polska i Hiszpania. Niemcy wycofali się z obłożenia podatkiem elektrowni węglowych.

Niestety, nie stać naszych europejskich górnictw, które znalazły się w niezwykle trudnej sytuacji, na wydawanie milionów euro na akcje skierowane w obronie węgla. Dlatego dzisiaj każdy, komu sprawy górnictwa leżą na sercu, musi się wykazać pełną mobilizacją i stanowczością w jego obronie.

Dziś kwestia węgla stała się racją stanu.

Janusz Olszowski
Prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej

Menu




Newsletter


Biuletyn górniczy

Bieżący numer

img12

Górniczy Sukces Roku

View more
img12

Szkoła Zamówień Publicznych

View more
img12

Biuletyn Górniczy

View more


Partnerzy