Górnicza Izba Przemysłowo Handlowa

Polish Mining Chamber of Industry and Commerce

Słoneczne farmy rosną w cieniu węglowych elektrowni (BG 10-12/2022)



Już za kilka miesięcy pierwsze dostawy energii elektrycznej mają popłynąć z budowanej właśnie farmy fotowoltaicznej w Mysłowicach. W tym śląskim mieście największą słoneczną elektrownię w Polsce na zrekultywowanym składowisku odpadów paleniskowych stawia Grupa TAURON. Nie jest to ani pierwszy, ani też ostatni przykład wykorzystania pod tego typu instalację dawnych terenów poprzemysłowych. W całej Polsce koncerny działające w branży wydobywczo- -energetycznej rozwijają sieć elektrowni słonecznych.

Nowa farma dostarczy tyle energii ile zużywa miasto wielkości Zawiercia bądź Skierniewic

Farma w Mysłowicach-Dziećkowicach ma zająć 16 ha powierzchni, czyli tyle ile 22 boiska piłkarskie. Na obszarze tym zainstalowanych zostanie 94 tysiące paneli fotowoltaicznych, które rocznie mają produkować 39 tysięcy MWh energii. To mniej więcej tyle, ile w skali roku zużywa 50-tysięczne miasto. Mówiąc bardziej obrazowo, dla Świętochłowic, Zawiercia, Wodzisławia
Śląskiego, Wejherowa, Skierniewic, Rumii, bądź Piaseczna byłoby akurat w sam raz. Zarazem – jak podkreśla koncern – uruchomienie produkcji energii ze słońca pozwoli na ograniczenie emisji dwutlenku węgla o 30 tysięcy ton. Inwestycja ma zostać zrealizowana w dwóch etapach. W pierwszym do eksploatacji oddanych zostanie 37 MW (na co TAURON – dzięki umowie z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – otrzyma 82,5 mln zł nieoprocentowanej pożyczki z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020),
drugi przewiduje budowę instalacji o mocy około 60 MW. Budowa ruszyła w lipcu, montaż paneli fotowoltaicznych (dostarczy je rzeszowska firma ML System) rozpoczął się pod koniec września, jeszcze w tym roku ruszyć ma też budowa głównego punktu odbioru wraz z przyłączem do sieci dystrybucyjnej. – Pierwsza energia elektryczna popłynie z farmy już w połowie przyszłego roku – zapowiada Paweł Szczeszek, prezes zarządu TAURON Polska Energia. – Budowa elektrowni słonecznej na terenach poprzemysłowych to najkorzystniejsze ze środowiskowego punktu widzenia rozwiązanie, dzięki któremu obszary, przez lata niezagospodarowane, zyskują nowe życie. W tym przypadku dodatkowym atutem jest wykorzystanie terenu na potrzeby proekologicznego projektu – podkreśla z kolei Andrzej Kaczmarek, prezes zarządu TAURON Inwestycje.


Koncern stawia na dynamiczną rozbudowę mocy w fotowoltaice

Farma w Mysłowicach ma być największą w Polsce tego typu instalacją, a zarazem czwartą w portfolio TAURONa. Pierwszą koncern oddał do użytku w grudniu 2020 r. Stanęła po sąsiedzku, na terenach po dawnym bloku węglowym Elektrowni Jaworzno I w Jaworznie. Powstała ona m.in. dzięki finansowemu wsparciu WFOŚiGW oraz preferencyjnej pożyczce (w wysokości ponad 75 proc. kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia z możliwością umorzenia do 3 mln zł). Jak informuje spółka, w ciągu dziesięciu miesięcy pracy (tj. na dwa miesiące przed zakładanym terminem) instalacja w Jaworznie przekroczyła próg rocznej produktywności, zaś po kolejnych dziesięciu miesiącach pracy wolumen wyprodukowanej przez nią energii elektrycznej sięgnął niemalże 10 tys. MWh. Oprócz elektrowni w Jaworznie, spółka posiada jeszcze dwie podobne instalacje na Pomorzu Zachodnim. Łączna moc całej trójki to dziś 19 MW. Wraz z kolejnymi inwestycjami ten wolumen będzie rósł. I to szybko, ponieważ koncern planuje sześciokrotnie zwiększyć moc zainstalowaną w odnawialnych źródłach energii i dla osiągnięcia tego celu zamierza kontynuować budowę farm fotowoltaicznych. – Jednym z warunków realizacji celów Zielonego Zwrotu TAURONa jest rozbudowa mocy farm fotowoltaicznych. Do 2025 r. planujemy zwiększyć moce w fotowoltaice do 700 MW, a w 2030 r. chcemy dysponować słonecznymi megawatami o mocy 1400 – zapowiada prezes Paweł Szczeszek. W sumie, uwzględniając elektrownie wiatrowe i wodne, grupa chce zwiększyć moc posiadanych przez siebie OZE do 1600 MW w roku 2025 i do 3700 MW w roku 2030. Będzie to stanowić ok. 80 proc. całego miksu wytwórczego Grupy. – Sześciokrotne zwiększenie mocy zainstalowanej w odnawialnych źródłach energii oraz ograniczenie emisyjności o prawie 80 proc. będzie możliwe właśnie dzięki takim inwestycjom – tak o inwestycji w Mysłowicach mówi prezes Szczeszek.

Na pogórniczych gruntach w Wielkopolsce farmy powstają jedna za drugą

TAURON nie jest jedynym koncernem energetycznym, który intensywnie inwestuje w fotowoltaikę. Jeszcze w tym roku planowane jest rozpoczęcie produkcji energii elektrycznej w dwóch farmach (PV Gryf o mocy ok. 20 MW i PV Przykona o mocy ok. 1 MW) postawionych przez spółkę Energa na zrekultywowanym terenie po kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Adamów
w Wielkopolsce. Obie te instalacje bledną jednak na tle mającej powstać w tej samej gminie trzeciej farmy Energi – w pierwszym etapie inwestycji PV Mitra na powierzchni ok. 53 ha ma powstać obiekt o mocy ok. 65 MW. Wszystkie te trzy instalacje, oraz znajdująca się po sąsiedzku Farma Wiatrowa Przykona, w ciągu roku mają wytwarzać energię elektryczną wystarczającą
do pokrycia zapotrzebowania ok. 69 tys. gospodarstw domowych. W tejże samej gminie Przykona budowę farmy fotowoltaicznej na pogórniczych gruntach planuje także ZE PAK. Kontrolowana przez Zygmunta Solorza spółka zamierza postawić tam instalację o mocy ok. 200 MW. Przedsięwzięcie miałoby kosztować ok. pół miliarda złotych, a efektem miałaby być największa tego typu instalacja w kraju. Póki co, mianem tym cieszy się uruchomiona jesienią zeszłego roku elektrownia słoneczna w gminie Brudzew (pow. turecki), której moc sięga 70 MWp. Jej właścicielem także jest ZE PAK. Farma składa się ze 155 554 modułów fotowoltaicznych o mocy 455 Wp każdy i zajmuje ok. 100 ha terenu dawnej odkrywki węgla brunatnego (przy jej budowie pracowali przekwalifikowani, byli górnicy). – Chcemy, aby do 2030 r. PAK wytwarzał energię wyłącznie z odnawialnych źródeł – w tym m.in. ze słońca, wiatru i biomasy.
Wkrótce uruchamiamy także w Koninie produkcję zielonego wodoru, który jest paliwem przyszłości – deklarował przy tamtej okazji Piotr Woźny, prezes ZE PAK-u. – Dzięki inwestycji o wartości 163,8 mln zł netto – zbudowanej całkowicie za prywatne pieniądze – zrekultywowany teren odzyskał wartość użytkową i jest przykładem tego jak realizować transformację energetyki w Polsce, włączając w to stworzenie nowych miejsc pracy dla osób odchodzących od pracy w górnictwie – podkreślał prezes Woźny. 


Wciąż jeszcze fedrują w odkrywkach, ale mocno inwestują w energię ze słońca

Zagłębiem fotowoltaiki mają stać się również okolice odkrywek węgla brunatnego w rejonie Bełchatowa. Jeszcze w tym roku zakończona ma zostać budowa farmy słonecznej o mocy 50 MW,
którą stawia spółka celowa PGE Soleo1 (po 50 proc. udziałów mają w niej PGE Energia Odnawialna i gmina Kleszczów). Według wstępnych szacunków, jej średnioroczna produkcja ma osiągnąć poziom 53 GWh, co pozwoli zaspokoić potrzeby energetyczne ok. 25 tysięcy gospodarstw domowych. – Umowa z Gminą Kleszczów na budowę nowej farmy fotowoltaicznej jest częścią realizowanego przez Grupę PGE Programu Sprawiedliwej Transformacji Regionu Bełchatów. Zakłada on uruchomienie szeregu inwestycji w nisko i zeroemisyjne źródła energii, które stopniowo zastąpią Elektrownię Bełchatów – tłumaczy Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu Polskiej Grupy Energetycznej. – Budowa farmy słonecznej o mocy 50 MW to obecnie jedna z największych inwestycji fotowoltaicznych PGE. Ale nie jedyna – dodaje Marcin Karlikowski, prezes zarządu PGE Energia Odnawialna. W rzeczy samej, już wcześniej przedstawiciele PGE Energia Odnawialna zapowiadali, że do roku 2024, na ponad 500 ha terenów pokopalnianych wokół Bełchatowa, spółka zamierza zbudować kilka dużych farm słonecznych o łącznej mocy do 600 MW (w ich sąsiedztwie miały też stanąć farmy wiatrowe). Jedna z nich miałaby stanąć na tzw. Górze Szczerców, druga na dzierżawionych od PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna gruntach w pobliżu składowiska odpadów paleniskowych Elektrowni Bełchatów. – Niektórych może dziwić, że PGE GiEK, jako spółka z Grupy PGE produkująca energię ze źródeł konwencjonalnych, inwestuje w rozwój OZE, ale jest to dowód, że naszą misją jest nie tylko zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski, ale także wykorzystanie potencjału naszych obiektów zgodnie z kierunkami transformacji energetycznej kraju – tłumaczył przy okazji podpisania umowy o współpracy obu spółek Norbert Grudzień, wiceprezes ds. inwestycji i zarządzania majątkiem PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna. PGE podkreśla, że zgodnie z założeniami nowej Strategii Grupy, do końca 2030 r. zamierza ona zbudować instalacje PV o łącznej mocy 3 GW. W lipcu informowano, że zabezpieczono już na ten cel blisko 2,5 tys. ha gruntów, na których mogą powstać elektrownie fotowoltaiczne o mocy ok. 2 GW. Nie tylko te w rejonie Bełchatowa. Miałyby one pojawić się na obszarach wykorzystywanych wcześniej przez sektor wydobywczy – do końca maja 2023 r. dwie jednomegawatowe farmy mają stanąć na gruntach sąsiadujących z Kopalnią i Elektrownią Turów na Dolnym Śląsku, zaś na rekultywowanych terenach poeksploatacyjnych, należących do spółki Siarkopol Tarnobrzeg w gminie Grębów na Podkarpaciu, planowana jest budowa instalacji o docelowej mocy zainstalowanej 50 MW (gotowa miałaby być w roku 2024).


Górnicze koncerny chciały zasilać swoje kopalnie zieloną energią

Słoneczną elektrownię zapowiadano także na terenach kopalni Bogdanka. Jesienią 2019 r. list intencyjny w tej sprawie podpisali prezesi Lubelskiego Węgla oraz będącego większościowym udziałowcem tej spółki Enei. W myśl porozumienia, na łącznej powierzchni ok. 55 ha powstać miały instalacje, mogące produkować do ok. 30 000 MWh energii elektrycznej rocznie. Całość wytworzonej w ten sposób energii miała trafiać do Bogdanki, zasilając kopalnię i jej procesy produkcyjne. Transakcja miała odbywać się w formule cPPA (z ang. corporate Power Purchase Agreement), zakładającej bezpośrednią sprzedaż energii do odbiorcy końcowego. Pozwoliłoby to Bogdance znacznie obniżyć koszty zakupu energii, zaś Enei dałoby gwarancję sprzedaży wyprodukowanej energii po korzystnych dla obu stron cenach. – Projekt budowy farm fotowoltaicznych w najbliższym sąsiedztwie Bogdanki to właściwe zagospodarowanie kopalnianych gruntów i zapotrzebowania na energię z poszanowaniem środowiska, przy wykorzystaniu technologii odnawialnych – mówił ówczesny wiceprezes zarządu Enei, Mirosław Kowalik. Ślad tego zamysłu można było odnaleźć w projekcie Krajowego Planu Sprawiedliwej Transformacji. Podobnie zresztą jak i zgłoszonego przez Polską Grupę Górniczą projektu PGGREEN, który zakładał budowę trzech fotowoltaicznych instalacji (o łącznej mocy ponad 28 MW) na poprzemysłowych gruntach w Chełmie Śląskim, Gierałtowicach i Rudzie Śląskiej- -Bielszowicach. Wytwarzana w nich energia miała być wykorzystywana na własne potrzeby przez PGG. Jeszcze w 2020 r. spółka przygotowała dla nich studia wykonalności, w tym samym roku uzyskały one też pozytywną ocenę w konkursie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na dofinansowanie z Unii Europejskiej (całościowy budżet inwestycji wówczas szacowano na 94 mln zł przy założeniu, że 85 proc. kosztów pokryją środki unijne).

Popiół ze spalonego węgla mógłby zastąpić stal?
Kika miesięcy temu PGE Energia Odnawialna podała, że analizuje możliwość wykorzystania popiołu ze spalania węgla w elektrowniach do produkcji elementów konstrukcyjnych nowych farm fotowoltaicznych. Zainteresowanie się taką możliwością tłumaczono rosnącymi cenami stali oraz niepewnością związaną z terminowością dostaw. Wyprodukowane z popiołu po spalonym węglu moduły balastowe miałyby być tańsze, odporne na zmienne warunki atmosferyczne i środowiskowe, a ponadto można by instalować je na niemal każdym podłożu, również takim, na którym stosowanie konstrukcji wbijanych jest utrudnione lub niewykonalne. Wszystko oczywiście idealnie by się wpasowało w tzw. gospodarkę obiegu zamkniętego. Decyzja o ewentualnym ich zastosowaniu ma zostać podjęta po zakończeniu się szczegółowych analiz tego rozwiązania.


Michał Wroński
dziennikarz regionalnego serwisu SlaZag.pl

 

Menu




Newsletter


Biuletyn górniczy

Bieżący numer

img12

Górniczy Sukces Roku

View more
img12

Szkoła Zamówień Publicznych

View more
img12

Biuletyn Górniczy

View more


Partnerzy