Górnicza Izba Przemysłowo Handlowa

Polish Mining Chamber of Industry and Commerce

Biuletyn Górniczy Nr 3 - 4 (259-260) Marzec - Kwiecień 2017 r.



Gigant górniczego zaplecza

Sposobem na kryzys jest połączenie sił. Przejęcie Kopeksu przez Famur wpisuje się w światowe trendy.

Restrukturyzacja i konsolidacja to dwa słowa, które w ostatnim czasie są chyba najczęściej używanymi w kontekście polskiego górnictwa. Proces sanacji spółek węglowych wciąż trwa. Ostatnio najgłośniejszym wydarzeniem w tej materii było połączenie Polskiej Grupy Górniczej i Katowickiego Holdingu Węglowego. Z racji swojej pozycji rynkowej, a także znaczenia dla bezpieczeństwa energetycznego kraju, spółki wydobywcze wysuwają się przeważnie na pierwszy plan.

 

Chyba dlatego w cieniu problemów górnictwa znacznie mniejszym echem odbiło się sfinalizowanie transakcji na mocy, której Famur przejął Kopex. Obie spółki od lat ze sobą rywalizowały nie tylko na krajowym podwórku, ale także na rynkach zagranicznych. Teraz Famur powiększony o Kopex będzie atakował coraz mocniej globalnych graczy, bo pośród krajowych producentów urządzeń i maszyn górniczych konkurencji raczej nie będzie miał. Sam pomysł połączenia nie jest nowy, bo już kilka lat temu informacje na ten temat elektryzowały środowisko. Teraz jednak akwizycja okazała się być kołem ratunkowym dla Kopeksu, który w dobie kryzysu dostał zadyszki. Na szczęście pojawiła się pomocna dłoń. Czy było to wykorzystanie okazji przez Famur? Być może. Na pewno. (Niepotrzebne skreślić). Wiadomo jednak, że mamy teraz spółkę, która aspiruje do miana narodowego championa. Marki takie jak Famur i Kopex są znane i cenione na świecie, tak więc połączenie potencjału obu spółek może dać wiele dobrego. Poniżej alfabet największej akwizycji wśród tzw. firm zaplecza górniczego.


A jak akcje – właścicielem obu spółek jest firma TDJ. Posiada ona 72 proc. walorów Famuru i 66 proc. Kopeksu. TDJ nabył 10 proc. akcji Kopeksu w styczniu 2014 r., a następnie zwiększył zaangażowanie do niemal 33 proc. w maju 2016 r. 1 grudnia ub.r. swoje udziały powiększył do 66 proc. i przejęcie przez Famur największego konkurenta stało się faktem.


B jak Bendzera Mirosław – prezes Famuru, na czele spółki stoi od października 2014 r.
- Przejęcie Grupy Kopex przez TDJ w ub.r.  otworzyło drogę konsolidacji branży okołogórniczej w Polsce, polegającej na integracji Kopeksu z Grupą Famur. Naszym celem jest stworzenie silnego, polskiego podmiotu oferującego kompletne portfolio urządzeń i usług, który oparty będzie na potencjale dotychczas konkurujących ze sobą firm. Połączenie know-how, doświadczeń oraz zasobów Famuru i Kopeksu pozwoli nam realizować kompleksową obsługę projektów inwestycyjnych na całym świecie, zarówno dla branży wydobywczej, jak i energetycznej. Na tym fundamencie chcemy oprzeć dalszą intensyfikację programu ekspansji zagranicznej „Go Global” i w konsekwencji jeszcze efektywniejszą konkurencję z globalnymi liderami branży okołogórniczej – mówił prezes Bendzera przy okazji ogłoszenia wyników Famuru za 2016 r.


C jak champion narodowy – definicja,  którą można  znaleźć  w Internecie mówi, że jest to podmiot gospodarczy z udziałem Skarbu Państwa o znaczącym potencjale własnym i istotnym znaczeniu dla gospodarki narodowej. Nawet bez udziału Skarbu Państwa powiększony Famur wydaje się spełniać te warunki. W każdym razie głośno o tym mówi prezes Bendzera.


D jak Domogała Tomasz  – rocznik  1985,  właściciel spółki TDJ.  W ostatnim rankingu najbogatszych Polaków zajął 11. miejsce z majątkiem szacowanym na blisko 2,2 mld zł. Jest szefem rady nadzorczej  TDJ.
- Przejęcie kontroli nad Kopex SA  przez  TDJ  to  wielki  dzień dla naszej firmy i ważne wydarzenie dla całej branży okołogórniczej. Osiągnęliśmy cel, do którego konsekwentnie dążyliśmy od wielu  lat.  Otworzyliśmy  drogę  do  połączenia  potencjału  Famuru i Kopeksu, którego celem jest stworzenie silnej firmy z Polski, odnoszącej  sukcesy  na  rynku  maszyn  górniczych  w  skali  globalnej – mówił Tomasz Domagała 1 grudnia ub.r., gdy akwizycja stała się faktem.


E jak eksport – patrz Go Global


F jak Famur – początki firmy sięgają 1922 r. Wówczas w Katowicach powstała spółka  akcyjna  Stephen,  Frölich  + Klüpfel  AG. W 1951 r. na podstawie zarządzenia Ministerstwa Górnictwa fabryka staje się przedsiębiorstwem państwowym. Osiem lat później zaczyna produkować kombajny ścianowe. W 1991 r. Famur został przekształcony w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa.  Cztery  lata później 60 proc. udziałów zostało wniesionych do Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. W 2002 r. podupadająca fabrykę kupił Jacek Domogała. Od tego czasu Famur zasłynął wieloma akwizycjami, a ostatnim hitem było przejęcie największego konkurenta – Kopeksu.


G jak Go Global – program realizowany przez Famur, który zakłada prowadzenia działań zmierzających zarówno do poszerzenia oferty produktowo-usługowej, jak i do dywersyfikacji  rynków,  co ma pozwolić na zwiększanie zaangażowania zagranicznego wszystkich podmiotów wchodzących w skład Grupy. Kluczowym  aspektem programu jest wzrost ekspansji eksportowej. Konsekwentna realizacja tego celu wiąże się m.in. ze wzmacnianiem obecności  Grupy  tam, gdzie  urządzenia  Famuru  są już obecne.


H jak historia – pierwsze poważne zbliżenie spółek miało miejsce w styczniu 2014 r. (choć Famur już wcześniej wysyłał sygnały w stronę Kopeksu w sprawie możliwej konsolidacji). Wówczas TDJ nabył 10 proc. akcji Kopeksu. Już wówczas prognozowano, że połączone spółki stałyby się jedną z większych grup przemysłowych w Polsce i byłyby ważnym graczem na rynkach zagranicznych. Krzysztof Jędrzejewski, właściciel Kopexu stwierdził wówczas, że nie zamierza sprzedawać akcji. Sytuacja na rynku była wówczas zupełnie inna. Nic nie wskazywało, że Kopex będzie znajdował się w tragicznej sytuacji. Ba, przygotowywał się nawet do sztandarowej inwestycji, czyli budowy kopalni.


J jak Jędrzejewski Krzysztof – były już właściciel Kopeksu.
- Podpisane porozumienie kończy trwającą od lat rywalizację dwóch największych spółek na zapleczu polskiego górnictwa. Kopex i Famur konkurowały oraz współpracowały od dawna, a od teraz będą mogły lepiej realizować wspólne cele, posiadając tego samego głównego właściciela. Jestem zadowolony, że przekazuję Grupę Kopex w dobre ręce. Podzielam pogląd, że konsolidacja to szansa dla Grupy TDJ, Kopeksu i Famuru na stworzenie narodowego championa, wzmacniającego technologicznie polskie górnictwo i śmiało wychodzącego na rynki zagraniczne. Życzę Tomaszowi    Domogale wszelkiego powodzenia – mówi na początku grudnia 2016 r. Krzysztof Jędrzejewski


K jak Kopex – historia spółki sięga 1961 r. Wówczas w Katowicach utworzono „Przedsiębiorstwo Budowy Zakładów Górniczych  za Granicą – KOPEX”. Dziesięć lat później przedsiębiorstwo otrzymało uprawnienia do prowadzenia działalności w zakresie handlu zagranicznego obejmujące, na zasadach wyłączności, eksport, import, maszyn i urządzeń górniczych, wiertniczych oraz kompletnych obiektów górniczych. W październiku 1993 r. przedsiębiorstwo przekształcono w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa pod nazwą „Przedsiębiorstwo Eksportu i Importu KOPEX Spółka Akcyjna”. W czerwcu 1998 r. spółka zadebiutowała na warszawskim parkiecie. W lutym 2006 r. Zabrzańskie Zakłady Mechaniczne kupiły akcje Kopeksu i stały się dominującym akcjonariuszem. W lipcu 2009  r.  zmiano  nazwę  z  Grupa  ZZM-Kopex  na  Kopex Group.


K jak konsolidacja – powszechna opinia mówi o tym, że sposobem na kryzys jest połączenie sił. W polskim górnictwie ten scenariusz realizowano ostatnio na przykładzie Polskiej Grupy Górniczej i Katowickiego Holdingu Węglowego. Procesy konsolidacyjne nie ominęły także sektora firm okołogóniczych. W ub.r. dużym wydarzeniem było także przejęcie Joy Global przez japoński koncern Komatsu. Transakcja warta 3,7 mld USD ma być ostatecznie dopięta w połowie tego roku. Tym samym widać, że Famur i Kopeks wpisują się w procesy, które można nazwać trendem ostatnich miesięcy.


L jak liczby – 880 mln zł była warta transakcja, dzięki której TDJ stał się większościowym właścicielem akcji Kopeksu. Na tę kwotę składało się zadłużenie Kopeksu – ok. 620 mln zł oraz jego kapitalizacja – ok. 260 mln zł.


M jak marka – zarówno Famur i Kopex to firmy, których renoma wykracz daleko poza granicę Polski. Ich produkty trafiają na rynki 30 krajów, na pięciu kontynentach. Przedstawiciele Famuru podkreślają, że chcą czerpać z potencjału i doświadczenia Kopeksu. Wydaje się zatem, że budowana przez lata i rozpoznawalna marka Kopeksu raczej nie zniknie z portfolio powiększonego Famuru.


N jak notowania giełdowe – obie spółki znajdują się na Giełdzie Papierów Wartościowych. Kopex na warszawskim parkiecie jest notowany od czerwca 1998 r. Famur od sierpnia 2006 r. Według raportów giełdowych pierwszą z tych spółek wycenia się na ponad 297 mln zł, a drugą na 2,68 mld zł. Na przestrzeni ostatniego roku lepiej na warszawskim parkiecie radził sobie Famur. Maksymalna cena jego akcji w tym okresie wyniosła 5,73 zł. W tym czasie maksimum Kopeksu to 4,44. Średnie notowania spółek w tym okresie wyniosły 3,53 dla Kopeksu i 3,82 dla Famuru.


P jak Przeciszów – to właśnie w tej miejscowości - znajdującej się w woj. małopolskim – miała powstać kopalnia Kopeksu. Zakład miał rocznie wydobywać od 3 do 4 mln t węgla. W założeniu kopalnia miała nie posiadać wież szybowych, a złoże miało być udostępnione przy pomocy upadowych. Dzięki temu infrastruktura naziemna miała mieć ograniczoną wielkość. Kopex z projektem tym wiązał wielkie nadzieje. Czy kopalnia w Przeciszowie powstanie, tego jeszcze nie wiadomo. Wszystko zależy od nowego właściciela Kopeksu, który decyzji w tej sprawie jeszcze nie podjął.


R jak restrukturyzacja – dokładnie restrukturyzacja zadłużenia spółek Grupy Kapitałowej Kopex. W pierwszej kolejności chodziło tu o wypracowanie porozumienia z wierzycielami spółki. Był to jeden z warunków realizacji umowy na mocy, której TDJ odkupił akcje Kopeksu od Krzysztofa Jędrzejowskiego. Ponadto konieczne było uzyskanie zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz badanie due dilligence i zakończenie go z satysfakcjonującym wynikiem.  7 września  2016  r.  podpisano wstępne porozumienie dotyczące „dostosowania warunków spłaty wierzytelności finansowych do trudnej sytuacji Grupy i stworzenia możliwości zaspokojenia roszczeń wierzycieli finansowych w możliwie najszerszym zakresie”.

– Banki oczekują od nas, jako inwestora, że zaraz po przejęciu kontroli nad Kopeksem, w pełni zaangażujemy się w realizację tego programu wierząc, iż jedynie dzięki zasobom, doświadczeniu i know-how TDJ jest możliwy sukces pełnego wykonania jego założeń. Dodatkowym wymogiem banków było udzielenie Grupie Kopex przez inwestora finansowania ratunkowego. Jako Grupa TDJ zadeklarowaliśmy takie finansowanie w wysokości do 100 mln zł. Należy również zaznaczyć, że większość kwoty z ceny zapłaty za zakup kolejnego pakietu akcji od pana Krzysztofa Jędrzejewskiego, tj. 60 mln zł, trafi bezpośrednio do Kopeksu na spłatę kredytów. Instytucje finansowe wyraziły zgodę na sprzedaż na naszą rzecz części wierzytelności z dyskontem, jeżeli zrealizujemy wymagany przez banki program restrukturyzacji. Kompromis był bardzo trudny do osiągnięcia. Warunki postawione przed nami przez banki traktujemy jako ogromne wyzwanie i są one dla nas warunkami brzegowymi – tłumaczył wówczas Czesław Kisiel, prezes zarządu TDJ SA.


T jak targi – przed nami Międzynarodowe Targi Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego Katowice 2017. Z pewnością oczy wielu zwiedzających będą skierowane na stoisko Famuru, które ma być największe w czasie imprezy, która potrwa od 29 sierpnia do 1 września. Być może wtedy zobaczymy jakiś nowy projekt, który będzie pierwszym „dzieckiem” konsolidacji dwóch największych firm zaplecza górniczego w Polsce.


U jak Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów – to od jego zgody uzależnione było przejęcie przez Famur kontroli nad Kopeksem. Stosowne pozwolenie zostało wydane 21 czerwca 2016 r. Oznaczało ono, że nie ma przeszkód formalnych dla integracji obu spółek.


W jak wyniki finansowe – obie spółki skonsolidowane raporty za 2016 r. mają opublikować 2 maja. Kopex pod koniec września ub.r. podsumował pierwsze półrocze 2016 r. Strata EBITDA wyniosła 354,3 mln zł a strata netto była równa 547,3 mln zł. Tłumaczono wówczas, że „pogorszenie przychodów oraz słabe wyniki finansowe Grupy Kopex wynikają z bardzo trudnej sytuacji na rynku inwestycji górniczych, która przekłada się na znaczący spadek zamówień w Polsce i na rynkach eksportowych oraz wywiera presję na ciężką sytuację płynnościową Grupy”. 20 lutego br. Famur opublikował skonsolidowany raport za IV kwartał 2016 r. W tym okresie Famur i spółki zależne uzyskały ponad 304 mln zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży. Dzięki temu przychody Grupy w całym 2016 r. wyniosły 1,03 mld zł, wobec 801,0 mln zł  w 2015 r. „Wraz ze wzrostem przychodów znacząco zwiększył się także zysk netto, który w okresie sprawozdawczym wyniósł 93,8 mln zł, w stosunku do 50,7 mln zł w roku wcześniejszym. Wartość EBITDA  wyniosła z kolei  238,6  mln zł i była wyższa o 30 proc. w ujęciu rok do roku” – napisano w komunikacie.


Z jak zakończenie – największa akwizycja w historii branży okołogórniczej została zakończona 1 grudnia 2016 r. Wówczas zawarto porozumienie pomiędzy spółkami Grupy Kopex, spółką zależną TDJ SA oraz siedmioma bankami, które restrukturyzuje zadłużenie Kopeksu. Koniec tego procesu jednocześnie rozpoczyna nowy rozdział na polskim rynku maszyn górniczych. Wydaje się, że nowy, większy Famur jest skazany na sukces i ma szanse, by rywalizować z największymi globalnymi graczami.

 

 

Maciej Dorosiński
Dziennikarz portalu górniczego nettg.pl
i tygodnika Trybuna Górnicza

Menu




Newsletter


Biuletyn górniczy

Bieżący numer

img12

Górniczy Sukces Roku

View more
img12

Szkoła Zamówień Publicznych

View more
img12

Biuletyn Górniczy

View more


Partnerzy