Górnicza Izba Przemysłowo Handlowa

Polish Mining Chamber of Industry and Commerce

Biuletyn Górniczy 1 - 3 (353-355) styczeń – marzec 2025 r.



Unia od węgla odchodzi, świat przeciwnie. Rekord Indonezji – 831 mln ton wydobytych w rok!

Polska od wielu lat nie jest już czołowym producentem węgla kamiennego na świecie. Daleko nam w tej chwili do rekordowego wydobycia na poziomie ponad 200 mln ton węgla. Unia Europejska zdecydowała o odejściu od czarnego złota, to nieekologiczne – tak nam się tłumaczy.

Świat do węgla podchodzi zupełnie inaczej.

Tania energia to przewaga konkurencyjna i powód, dla którego można produkować taniej. To dzięki temu Chiny czy Indie rozwijają się w tempie ekspresowym, zaś Unia Europejska staje się skansenem gospodarczym.

Na ten problem zwracają uwagę niektórzy europejscy politycy. O konkurencyjności mówił w ostatnim czasie w kontekście Unii Europejskiej polski premier Donald Tusk, co jednak w najmniejszym stopniu nie zmienia założeń europejskiego Zielonego Ładu. Dla polskich odbiorców oznacza to, że węgiel i produkcja z niego energii obłożona jest gigantycznymi podatkami, które sprawiają, że Polacy płacą niemal najwyższe stawki w Unii za prąd.

Świat zmierza w zupełnie innym kierunku. Zmiany klimatyczne? Owszem, ale wcale nie oznacza to odejścia od taniej energii – przekonuje polityka gigantów światowej gospodarki.

Indonezja wyprodukowała 755 mln ton węgla od stycznia do końca listopada 2024 r. i jest na dobrej drodze do przekroczenia rekordowego wydobycia z 2023 r. wynoszącego 775 mln ton, osiągając przy tym z nadwyżką rządowy cel wynoszący 710 mln ton na 2024 r. Eksport węgla z Indonezji w 2024 r. może wynieść 534 mln ton w porównaniu z rekordowym poziomem nieco ponad 500 mln ton w 2023 r. – informuje były wiceminister Janusz Piechociński.

Dzięki takiemu wolumenowi węgla Indonezja ma piątą co do wielkości na świecie działającą moc elektrowni węglowych wynoszącą 52,31 GW.

Największymi importerami węgla z Indonezji są Chiny, Indie, Filipiny, Korea Południowa oraz Malezja.

– Prognozy międzynarodowe na najbliższy czas wskazują, że te liczby na koniec 2023 r. mogą być jeszcze większe. Zdaniem Międzynarodowej Agencji Energii, w 2023 r. globalna produkcja węgla przekroczy poziom 8,8 mld ton, co oznacza, że wzrośnie o około 0,2 mld ton względem poziomu z 2022 r. – czytaliśmy w opracowaniu Polskiej Grupy Górniczej.

Ostatni rok był jeszcze intensywniejszy. Pobito kolejny rekord.

W opublikowanym raporcie „Coal 2024” IEA – Międzynarodowa Agencja Energetyczna – przewiduje, że rekordowe zużycie węgla nastąpi w 2027 r.

Jedna trzecia węgla spalanego na całym świecie pochodzi z Chin. Kraju, który jednocześnie importuje ogromne ilości czarnego kruszcu...

Zużycie węgla w Chinach może osiągnąć poziom 4,7 mld ton, a w Indiach przekroczyć 1,2 mld ton, przy czym należy spodziewać się spadku zużycia węgla w Unii Europejskiej oraz USA.

Ten ostatni kraj może jednak wkrótce dołączyć do Chin czy Indii. Wszystko przez zmianę polityki amerykańskiej administracji po dojściu do prezydentury Donalda Trumpa.

Prezydent Donald Trump wystąpił zdalnie na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos na poczatku tego roku.
 

– Wypowiedziałem bezsensowne i niezwykle kosztowne porozumienia zawarte w ramach Zielonego Nowego Ładu, który ja sam nazwałem Zielonym Nowym Przekrętem – mówi Trump.

Jak dodał, USA mają znów stać się energetyczną potęgą. Węgiel będzie w tym przydatny.

Przypomnijmy, że dwaj najwięksi producenci węgla, Chiny i Indie, odnotowali wysoki wzrost produkcji surowca. Produkcja węgla w Chinach osiągnęła ok. 4,5 mld ton, a w Indiach to 0,9 mld ton.

Chiny i Indie odpowiadają za blisko 70 proc. światowego zużycia węgla.

Jest jeszcze inny ważny powód, dla którego tania energia z węgla będzie się nadal opłacać.

Jak podaje IEA – gwałtowny rozwój energochłonnych centrów danych związany z pojawieniem się sztucznej inteligencji – prawdopodobnie również zwiększy popyt na wytwarzanie energii, zwłaszcza w Chinach.

To oznacza, że USA rywalizujące z potęgą Bliskiego Wschodu będą prawdopodobnie potrzebowały większego zużycia czarnego złota.

Jak to wygląda w Polsce?

Zgodnie z zatwierdzoną przez rząd Polityką Energetyczną Polski, w 2030 r. udział węgla w wytwarzaniu energii elektrycznej może wciąż sięgać 56 proc.

Kłopot w tym, że w efekcie zamykania polskich kopalń węgiel będziemy importować. I to mimo informacji Komisji Europejskiej, że w 2024 r. węgiel kamienny wydobywały już tylko dwa kraje Unii Europejskiej: Czechy i Polska. Nasz kraj odpowiada za 93 proc. unijnego wydobycia. To już jednak poniżej 50 mln ton węgla w skali roku.

Jarosław Adamski

Menu




Newsletter


Biuletyn górniczy

Bieżący numer

img12

Górniczy Sukces Roku

View more
img12

Szkoła Zamówień Publicznych

View more
img12

Biuletyn Górniczy

View more


Partnerzy