Górnicza Izba Przemysłowo Handlowa

Polish Mining Chamber of Industry and Commerce

Biuletyn Górniczy nr 4-6 (272-274) Kwiecień - Maj - Czerwiec 2018 r.



Zielone światło dla brunatnego

Nie można obecnie zrezygnować z jego wydobycia i wykorzystania, gdyż rośnie zapotrzebowanie na energię elektryczną oraz jest najtańszym paliwem dla elektrowni.

– Zmienia się klimat w Polsce, jeśli chodzi o politykę surowcową, bo surowce, w tym węgiel brunatny, jak również węgiel kamienny są bogactwem naszego kraju, są zabezpieczeniem energetycznym – mówił wiceminister energetyki Grzegorz Tobiszowski, otwierając X Jubileuszowy Międzynarodowy Kongres Górnictwa Węgla Brunatnego. Impreza, której mottem było „Węgiel brunatny – dziś i w przyszłości”, odbyła się od 16 do 18 kwietnia br. w Bełchatowie.

– Mamy powrót, słuszny i należny, węgla brunatnego do polskiej gospodarki. Trzy, cztery lata temu w miksie energetycznym nie przewidywano przyszłości dla tego surowca w polskiej przestrzeni energetycznej. Kończył się 2013 r. i mogliśmy mówić o schyłkowości tej branży. Teraz jest inaczej – akcentował Tobiszowski.

Ministerstwo Energii przyjęło program dla sektora węgla brunatnego, który przechodzi konsultacje międzyresortowe. Minister Tobiszowski zwrócił uwagę, że nie jest to program narzucony przez resort.

– Udało się usiąść do stołu. Dziękuję profesorom reprezentowanym przez Instytut Poltegor, dziękuję przedstawicielom PGE i PGE GiEK, stronie społecznej i pracownikom ministerstwa za to, że przez prawie rok, w 2017 r. wypracowali wraz z ekspertami w otoczeniu sektora węgla brunatnego program, który następnie został przyjęty przez Zespół Trójstronny – przypomniał.

Powiało optymizmem

W opinii biorącego udział w kongresie prof. Zbigniewa Kasztelewicza, po wystąpieniu wiceszefa Ministerstwa Energii, na sali obrad powiało optymizmem.

– Wszystko wskazuje na to, że po otrzymaniu decyzji środowiskowej dla złoża Złoczew będzie wydana koncesja na wydobycie a następnie podjęta decyzja PGE na budowę odkrywki w Złoczewie, a w ślad za Złoczewem winny być pozytywne decyzje dla złoża Gubin i odkrywki Ościsłowo w Koninie – ocenia Kasztelewicz.

Wiceminister oszacował, że do końca roku realne jest przyznanie spółce PGE GiEK koncesji wydobywczej, natomiast eksploatacja odkrywki w złożu Złoczew gwarantuje z kolei, że przedłuży się o kolejne lata działanie elektrowni na węgiel brunatny w Bełchatowie.

Sprawa koncesji była podczas kongresu szczególnie burzliwie dyskutowana. Resort środowiska krytykowany był za opieszałość w opracowywaniu konkretnych rozwiązań. Uczestnicy dyskusji w pełni zgodzili się, że należy opracować listę złóż strategicznych, a także specjalne przepisy w zakresie ułatwienia przedłużania jak i wydawania nowych koncesji. Zdaniem ekspertów niezbędne są również zmiany w planowaniu przestrzennym tak, aby małe samorządy nie mogły decydować o eksploatacji strategicznych złóż surowcowych. Muszą też pojawić się przejrzyste i mniej pracochłonne przepisy odnośnie sporządzania raportów środowiskowych.

– O tym mówimy od 10 lat. Przypomnę, że te tematy zostały literalnie przypisane do realizacji poszczególnym resortom już 2009 r. w zapisach Polityki Energetycznej do 2030 r. a teraz mamy rok 2018 – alarmował dalej prof. Zbigniew Kasztelewicz.

Atuty branży

W trakcie dalszej dyskusji zwracano niejednokrotnie uwagę na atuty branży węgla brunatnego. Są to: najtańsza i najpewniejsza energia, rozpoznane złoże, zaplecze naukowe, projektowe i techniczne. To wszystko z pewnością będzie procentować.

Największymi producentami węgla brunatnego w Europie są Niemcy, w których wydobywa się rocznie 175 mln t węgla brunatnego oraz Polska - 60 mln t.

– Branża od 1989 r. pracuje bez pomocy finansowej ze strony państwa. Mówiono o potrzebie intensyfikowania działań w zakresie tempa wdrażania najnowszych rozwiązań w zakresie czystych technologii węglowych oraz rozwoju technologii chemicznej przeróbki węgla brunatnego. Ten surowiec bardzo dobrze nadaje się do konwersji chemicznej i produkcji paliw płynnych, gazowych oraz wodoru. Powinniśmy, tak jak Niemcy, opierać się na węglu brunatnym w kolejnych dekadach. Jeśli nie będzie nowych odkrywek, to wydobycie w krótkiej perspektywie zmniejszy się z obecnego poziomu 60 mln ton do 50 mln, a po 2030 r. nastąpi raptowny zanik branży. Apelowaliśmy do rządzących, aby zmienili obecne, bardzo nieprzyjazne przepisy prawne dla branży węgla brunatnego, które tak samo utrudniają pracę sektorowi węgla kamiennego – tłumaczy prof. Zbigniew Kasztelewicz.

Warto zatem przytoczyć kilka ciekawych danych. Otóż Niemcy wydobywają rocznie 175 mln t węgla brunatnego a Polska 60 mln t. Niemcy produkują z węgla brunatnego 150 TWh energii elektrycznej, a nasz kraj ok. 50 TWh. Niemcy produkują z węgla kamiennego 110 TWh prawie 100 proc. z węgla z importu a my tylko 80 TWh. Niemcy emitują 800 mln t CO2 a Polska ok. 300 mln t CO2. Można w tym miejscu zadać pytanie, który kraj truje Europę?

Jak słusznie zauważono, branża węgla brunatnego w Polsce systematycznie i zgodnie z kanonami sztuki górniczej dokonuje rekultywacji i zagospodarowania terenów odzyskiwanych w miarę przesuwania się frontów eksploatacyjnych.

Sławomir Zawada, prezes PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, zwrócił uwagę, że wpływ na branżę wydobywczą ma szereg regulacji unijnych.

– Nie może być zgody na mocno akcentowaną politykę dekarbonizacyjną w Unii Europejskiej, ponieważ bezpieczeństwo energetyczne Polski powinno opierać się na własnych surowcach. Węgiel brunatny daje nam gwarancję bezpieczeństwa energetycznego. Nasz sektor nie jest przeciwny energetyce z innych źródeł, choćby energetyce słonecznej czy wiatrowej, ale czy są one w pełni kontrolowalne? Polska gospodarka musi mieć oparcie w kontrolowalnych źródłach, a węgiel to gwarantuje – argumentował.

Niepodważalną rolę kopalń węgla brunatnego na energetycznej mapie Polski podkreślał Ryszard Wasiłek, wiceprezes zarządu ds. operacyjnych PGE:

– Węgiel brunatny, tuż po węglu kamiennym, jest dziś w Polsce głównym surowcem energetycznym, który pozwala na zabezpieczenie blisko 35 proc. krajowej produkcji energii elektrycznej – mówił wiceprezes Wasiłek. Dodał, że kopalnie grupy PGE wydobywają ok. 80 proc. węgla brunatnego w Polsce, a sama tylko elektrownia Bełchatów pokrywa ok. 20 proc. całego krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną.

Wysiłek modernizacyjny

Kolejni mówcy zabierający głos w dyskusji akcentowali fakt, że górnictwo węgla brunatnego w ciągu ostatniego ćwierćwiecza wykonało ogromny wysiłek modernizacyjny. Zaimplementowano najnowsze rozwiązania techniczne i organizacyjne oraz wdrożono wiele programów efektywnościowych, co niewątpliwie procentuje w postaci przewagi konkurencyjnej węgla brunatnego w stosunku do innych źródeł energii pierwotnej.

– Wiele powiedziano o bezpieczeństwie energetycznym kraju, o zasobach i wielkości wydobycia. Chciałbym podkreślić jedno: PGE, a zwłaszcza kopalnia Bełchatów, to jedno z najbezpieczniejszych polskich górnictw. Głównie dzięki wytężonej pracy wszystkich zaangażowanych w wydobycie węgla brunatnego – dodał Adam Mirek, prezes Wyższego Urzędu Górniczego.

W sumie podczas kongresu wygłoszono blisko 50 referatów. W kuluarach kongresu toczyły się równie istotne dyskusje dotyczące przyszłości gospodarki i branży węgla brunatnego.

Na zakończenie obrad organizatorzy reprezentowani przez PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna Oddział Kopalnia Węgla Brunatnego Bełchatów oraz Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Górnictwa – Oddział w Bełchatowie opublikowali wspólną uchwałę. Czytamy w niej m.in.:

„Nie można zrezygnować z wydobycia i wykorzystania węgla brunatnego. Stwierdzenie to wynika z trendu stałego wzrostu zapotrzebowania na energię elektryczną oraz faktu, że węgiel brunatny w Polsce i w Europie jest obecnie najtańszym paliwem wykorzystywanym do produkcji energii elektrycznej. Szczególnie istotne znaczenie ma to w krajach rozwijających się. Obecnie światowa energetyka opiera się w ok. 41 proc. na węglu kamiennym i brunatnym jako nośnikach ciepła do produkcji energii elektrycznej. W tych uwarunkowaniach koszt emisji CO2 powinien uwzględniać potrzeby zapewnienia niezależności i bezpieczeństwa energetycznego państw. Rozwój górnictwa i energetyki opartej na rodzimych surowcach energetycznych to utrzymanie i rozwój kopalń i elektrowni oraz firm pracujących na rzecz tej branży. Polska energetyka oparta jest głównie na własnych surowcach energetycznych, tj. węglu kamiennym i brunatnym. Produkcja ok. 88 proc. energii elektrycznej z tych kopalin daje nam pełną niezależność energetyczną a koszty jej produkcji są obecnie najniższe w porównaniu do innych technologii. Polska posiada zasoby węgla kamiennego i brunatnego na szereg stuleci a także cenione w świecie doświadczenie w ich wydobyciu i przeróbce. Co więcej, Polska posiada odpowiednie zaplecze naukowo-projektowe i fabryki zaplecza technicznego mogące produkować maszyny i urządzenia na własne potrzeby, a także na eksport”.

Autorzy uchwały wskazali, że należy zbudować miks paliwowy, w którym węgiel brunatny będzie gwarantem bezpieczeństwa i stabilności produkcji elektrycznej w kraju, przy współudziale branży OZE. Z kolei stosowane w świecie i Polsce sposoby eksploatacji kopalin maksymalnie ograniczają negatywny wpływ na środowisko naturalne.

Kajetan Berezowski

Publicysta Trybuny Górniczej i portalu nettg.pl

Menu




Newsletter


Biuletyn górniczy

Bieżący numer

img12

Górniczy Sukces Roku

View more
img12

Szkoła Zamówień Publicznych

View more
img12

Biuletyn Górniczy

View more


Partnerzy