W lipcu tego parafowano pierwsze umowy dotyczące utworzenia Branżowych Centrów Umiejętności. To jedna z flagowych inicjatyw przeznaczonych do realizacji w ramach Krajowego Planu Odbudowy, która zakłada powstanie w Polsce 120 tego rodzaju placówek. Jedną z nich, o strategicznym znaczeniu, stanowić ma „Branżowe Centrum Umiejętności Górnictwa Rud 4.0”. Projekt realizuje Miedziowe Centrum Kształcenia Kadr wraz z partnerami: KGHM Polska Miedź S.A., Górniczą Izbą Przemysłowo-Handlową oraz Związkiem Pracodawców Polska Miedź. I choć BCU mają docelowo stanowić platformę zbliżenia sfery edukacji oraz nowoczesnego rynku pracy, w branżach restrukturyzowanych mogą okazać się także szansą na neutralizację części zagrożeń czyhających w najbliższym czasie na firmy i pracowników.
Kierunek – przyszłość
Idea BCU wpisuje się w realizowaną w ramach KPO koncepcję tzw. centrów doskonałości zawodowej (CoVEs). W rolach tych ostatnich występować mogą zarówno istniejące placówki edukacyjne lub kształcenia zawodowego jak i te specjalnie w tym celu utworzone. Ich zadaniem jest rozwój umiejętności i kompetencji pracowników, a także ich dostosowanie do zmieniających się realiów rynku pracy. Ośrodki te kłaść mają akcent na kwestie innowacji, postępu technologicznego, trendów w obszarze zatrudnienia, a także praktycznych aplikacji różnych rozwiązań. Wyróżnia je także skala działalności – z założenia bowiem mają odpowiadać na zapotrzebowanie i rzeczywiste problemy wybranych regionów.
BCU, którymi będą mogły stać się zarówno publiczne jak i niepubliczne placówki, mają stanowić forum współpracy szkół, instytucji, uczelni i organów prowadzących z sektorem przedsiębiorstw oraz zbiorowością pracodawców, co ma zapewnić lepsze dostosowanie do praktyki życia gospodarczego z korzyścią zarówno dla pracowników jak i firm. Obok podnoszenia kwalifikacji i działalności edukacyjnej, BCU mają też świadczyć usługi doradztwa zawodowego, a także zajmować się upowszechnianiem wiedzy oraz nowych technologii, wspierając w ten sposób transformację ekologiczną i cyfrową. Rząd i partnerzy realizujący projekt wierzą, że placówki będą zasilać w wykwalifikowaną siłę roboczą branże strategiczne takie jak energetyka odnawialna, elektronika czy przemysł lotniczy.
By utworzyć BCU placówka edukacyjna musi zawrzeć umowę z ogólnokrajową organizacją branżową z danego sektora. Organem prowadzącym może być jednostka samorządu terytorialnego albo osoba fizyczna lub prawna. Ta ostatnia możliwość dotyczy przede wszystkim wspomnianych organizacji branżowych.
Szczegółowo status placówek reguluje znowelizowana ustawa Prawo oświatowe, zgodnie z którą w większości kwestii (zatrudnianie nauczycieli i specjalistów, powoływanie dyrektora, wymagania odnośnie kwalifikacji personelu, itd.) działać będą one na zasadach podobnych do tych, jakie odnoszą się do innych placówek oświatowych. BCU mogą organizować branżowe szkolenia zawodowe, kursy i egzaminy, uzupełniając konstelację funkcjonujących obecnie form pozaszkolnego kształcenia ustawicznego.
Formuła BCU ma gwarantować korzyści zarówno po stronie zarówno pracodawców, jak i pracowników. Poszukujący pracy będą nie tylko mieć możliwość wyuczenia się w konkretnym fachu i nabycia praktycznych umiejętności, ale też uzyskania dokumentów poświadczających ich kwalifikacje. Te ostatnie będą zaś stanowić cenną informację zwrotną dla pracodawców, którzy nie będą musieli weryfikować zdolności kandydata po swojej stronie, co ułatwi identyfikację odpowiednich osób i przyspieszy proces rekrutacji.
Na realizację inwestycji obejmującej utworzenie 120 BCU ma zostać przeznaczona zawrotna kwota 1,4 mld zł. Operatorem projektu jest Fundacja Rozwoju Systemów Edukacji.
Kuźnia kadr dla nowoczesnego górnictwa powstaje w Lubinie
Jedno z BCU o strategicznym znaczeniu powstaje w Lubinie w ramach projektu realizowanego przez Miedziowe Centrum Kształcenia Kadr wraz z partnerami z Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej, KGHM Polska Miedź S.A. oraz Związku Pracodawców Polska Miedź. Placówka będzie prowadziła działalność edukacyjną i szkoleniową związaną głównie z dziedzinami górnictwa podziemnego, a także przeróbki rud metali i surowców mineralnych.
Lubińskie BCU ma pomóc MCKK zasilać w wykwalifikowanych pracowników holding KGHM, jak również inne podmioty z tej i pokrewnych branż funkcjonujące w regionie (choć bramy placówki będą otwarte dla kandydatów z całej Polski). O rozbudzonych nadziejach i oczekiwaniach związanych z projektem mówił cytowany przez portal lubin.naszemiasto.pl Marek Makuch, Dyrektor Naczelny ds. Zarządzania Kapitałem Ludzkim w Centrali KGHM Polska Miedź S.A.:
– Jako świadomy pracodawca i lider na Dolnym Śląsku prowadzimy program o kompetencjach w branży górniczej. Chcemy współpracować nie tylko ze szkołami średnimi ale chcemy budować świadomość o tym, jak jesteśmy ważni w regionie. Dlatego rozpoczęliśmy współpracę z uczelniami wyższymi, aby młodzi ludzie nie wyjeżdżali na studia poza nasz region. Bo najczęściej tutaj już nie wracają. Z naszych badań wynika, że dzisiejsi 40-50-latkowie w ciągu swojego zawodowego życia przebranżawiali się 6-krotnie. Ale dzisiejszych 20-latków może to czekać kilkukrotnie więcej. Jest to olbrzymie wyzwanie zarówno dla pracodawcy jak i szkół. Stąd zależy nam na współpracy ze szkołami i dlatego jesteśmy partnerem BCU – mówi Marek Makuch.
Co konkretnie przewiduje projekt, którego realizacja ma pochłonąć niemal 11 mln zł? Jak wylicza w rozmowie z portalem „z Miedzi” wiceprezes Miedziowego Centrum Kształcenia Kadr Monika Gazda: – W nowym obiekcie znajdą się nowoczesne pracownie dydaktyczne, warsztat naprawy samojezdnych maszyn górniczych, stanowisko obsługi taśmociągu z przesypem i pulpitem sterującym, a także pracownia symulatorów spawania, pracownia automatyki górniczej. Będzie też pracownia ratownictwa górniczego i pierwszej pomocy medycznej oraz stanowisko nauki prac na wysokości. Znajdzie się również nowoczesna pracownia informatyczna i ośrodek egzaminacyjny Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej.
Budowa siedziby ośrodka o powierzchni 1 tys. m2 ruszyła latem tego roku, a w najbliższych tygodniach ma zostać ukończona. 3 października wizytę w MCKK złożyła wiceminister resortu edukacji i nauki Marzena Machałek. W trakcie spotkania wskazywała , że lubińskie BCU ma szansę stać się pierwszą tego typu placówką, która rozpocznie działalność na terenie kraju.
W Branżowym Centrum Umiejętności Górnictwa Rud 4.0 (pod taką bowiem nazwą placówka figuruje w dokumentach projektu) można będzie uzyskać certyfikaty potwierdzające nabycie konkretnych kwalifikacji istotnych m.in. w branży górniczej, ukończyć specjalistyczne szkolenia i kursy, a także uczestniczyć w lekcjach zawodoznawczych, konferencjach i wyjazdach studyjnych. Kształcenie ma być prowadzone z wykorzystaniem nowoczesnych metod i narzędzi edukacyjnych takich jak symulatory, wirtualna rzeczywistość, czy platformy e-learningowe. Lubińskie BCU ma także zajmować się promocją zawodów związanych z branżą „miedziową”.
Ciche koszta transformacji
W kuluarach można usłyszeć, że BCU mają również stanowić jeden z instrumentów systemowego radzenia sobie z konsekwencjami transformacji sektora paliwowo-energetycznego. Jedną z nich jest prawdziwa rewolucja na rynku pracy, która dzieje się na naszych oczach, a jej tempo, jak wynika to z licznych prognoz i ekspertyz, będzie tylko przybierać na sile. Szczególnie w państwach, których miks energetyczny opierał lub nadal opiera się w większości na węglu. Tajemnicą poliszyela jest, że chodzi tu przede wszystkim o Polskę.
Dość wspomnieć, że liczba miejsc pracy w przedsiębiorstwach powiązanych z górnictwem sięgać może 100 tys., podczas gdy według szacunków samorządu gospodarczego w sektorze tzw. zaplecza górniczego funkcjonuje obecnie ok. 400 tys. etatów. Zderzmy te dane z liczbami historycznymi dotyczącymi restrukturyzacji górnictwa w Niemczech, gdzie trwająca kilkanaście lat likwidacja 33 tys. miejsc pracy kosztowała około 15 mld Euro. W regionach podlegających przekształceniom stopa bezrobocia wynosiła ok. 12 procent i była dwukrotnie wyższa niż w pozostałych częściach kraju. Niepewność ekonomicznego losu, dyskomfort związany z koniecznością zmiany kwalifikacji, widmo zarobkowych migracji, degradacja klasowa, dziura w domowym budżecie, nikłe szanse na rynku pracy (szczególnie kohort ludności zbliżających się do osiągnięcia wieku emerytalnego) – tak mogłaby zaczynać się lista problemów, z jakimi w nieodległej przyszłości mierzyć będzie się musiała niemała część przedstawicieli siły roboczej transformowanych państw i regionów. A to tylko wierzchołek góry lodowej…
Jeden z komponentów KPO stanowi „zapewnienie odporności gospodarki na kryzysy oraz tworzenie wysokiej jakości miejsc pracy”. Wydaje się, że w cel ten dobrze wpisuje się misja BCU Górnictwa Rud 4.0, które ma umożliwiać szybką ścieżkę nabycia kwalifikacji potrzebnych na zmieniającym się dynamicznie rynku pracy. Spora część oferty jednostki ma dotyczyć zawodów górniczych i okołogórniczych, co z jednej strony zachęcić ma nowych pracowników do wiązania swoich losów zawodowych z górnictwem, z drugiej zaś osobom zatrudnionym w branży pozwolić na nabycie dodatkowych umiejętności umożliwiających np. obsługę nowoczesnych maszyn i urządzeń oraz korzystanie z najnowszych zdobyczy technologii.
Oferta BCU może także trafić do osób, które w wyniku redukcji etatów związanych z likwidowaniem miejsc pracy w polskim przemyśle wydobywczym, będą musiały poszukać zatrudnienia w innych sektorach. Przyspieszona edukacja, nacisk na praktykę i celowanie z ofertą w rynkowe zapotrzebowanie mają stanowić odpowiedź na potrzebę skutecznego przebranżowienia, dzięki któremu uda się uniknąć wielu z przykrych konsekwencji utraty miejsca pracy.
– Dzisiaj osiągamy już wskaźniki Komisji Europejskiej zaplanowane na 2025 rok, a więc zatrudnienie osób po szkołach branżowych i technicznych na poziomie 81 procent – mówiła w październiku wiceminister Marzena Machałek. Wydaje się więc, że do udziału w szkoleniach i kursach realizowanych w poszczególnych BCU nie będzie trzeba szczególnie zachęcać. Drzwi lubińskiej placówki mają zostać otwarte dla słuchaczy najdalej za kilka tygodni.
Marcin Hylewski
Górnicza Izba Przemysłowo - Handlowa
ul. Kościuszki 30; 40-048 Katowice
Tel. 32-757-32-39, 32-757-32-52,
32-251-35-59
e-mail: biuro@giph.com.pl