Przedstawiciele spółek węglowych i firm produkujących węglowe kotły niskoemisyjne zgodnie przekonują, że w ciągu kilku najbliższych lat stale będzie rosnąć zainteresowanie tymi urządzeniami. Coraz częściej producenci węgla i producenci kotłów ze sobą współpracują.
- Korzyści z zainstalowania nowoczesnych kotłów niskoemisyjnych są duże: są one tańsze w eksploatacji ponieważ węgiel jest tańszym paliwem od gazu czy oleju opałowego, dzięki spalaniu w nowoczesnych kotłach znacznie ograniczana jest emisja do atmosfery szkodliwych substancji. Nowoczesne kotły są przy tym proste w obsłudze i zautomatyzowane, np. w domach jednorodzinnych wymagają obsługi raz na 4-5 dni – mówi Leon Kurczabiński z Katowickiego Holdingu Węglowego.
Holding już od 4 lat współpracuje z producentami nowoczesnych kotłów. Konkretnym efektem tej współpracy jest
produkcja wysokiej jakości
węgla „Ekoret” odpowiedniego do spalania w nowoczesnych kotłach. Katowicka spółka współpracuje także z samorządami przy realizacji programów wdrażania kotłów niskoemisyjnych, największe sukcesy w tej dziedzinie do tej pory osiągnięto w Tychach.
Od kilku lat z producentami kotłów niskoemisyjnych współpracują niektóre kopalnie Kompanii Węglowej, jak np. ZG Piekary, producent groszku-eko. Niektórzy producenci kotłów w swoich materiałach reklamowych wymieniają ZG Piekary jako czołowego wytwórcę paliwa przystosowanego do bezdymnego spalania. Pierwsze kontakty z producentami kotłów nawiązała kopalnia Pokój, przygotowuje się do tego kopalnia Makoszowy.
Inne kopalnie KW rozpoczęły współpracę z samorządami: kopalnia Piast zorganizowała niedawno spotkania w gminach Chełm Śląski i Miedźna Wola, podczas których promowano wykorzystanie węgla w ramach programu ograniczania niskiej emisji. Piast już od 5 lat produkuje węgiel do kotłów niskoemisyjnych. W powiecie wodzisławskim i w Radlinie przygotowywane są programy ograniczania niskiej emisji, na jego wprowadzenie liczy kopalnia Marcel produkująca węgle nadające się do spalania w nowoczesnych kotłach. Odpowiednie węgle do nowoczesnych kotłów produkuje także kopalnia Chwałowice,która współpracuje z gminą i miastem Rybnik przy promocji ekologicznego spalania.
Zastosowanie nowoczesnych kotłów niskoemisyjnych o dużej sprawności spalania powoduje spore korzyści finansowe. Leon Kurczabiński z KHW podaje przykład Stadionu Śląskiego, gdzie zainstalowano nowoczesne kotły –
oszczędności
osiągnięte dzięki temu wynoszą ok. 500 tys. zł. rocznie.
Długookresowa perspektywa w przypadku zainstalowania nowoczesnych kotłów węglowych jest konieczna, ponieważ są one droższe od kotłów gazowych czy olejowych.
- Rosnące zainteresowanie kotłami niskoemisyjnymi, pomimo, iż są one droższe od kotłów olejowych czy gazowych spowodowane jest niskimi kosztami eksploatacji, węgiel jest znacznie tańszy od gazu czy oleju opałowego, a odpowiednie spalanie tego nośnika w urządzeniach naszej produkcji może być równie ekologiczne. Kotły węglowe są droższe ale ten koszt szybko się zwraca, w niektórych przypadkach zwrot może nastąpić już po roku eksploatacji – wyjaśnia Małgorzata Szczęsny z firmy Hef z Lublińca, jednego z liderów wśród producentów kotłów węglowych.
Dla wielu odbiorców, zarówno indywidualnych jak i instytucjonalnych, zakup nowoczesnych kotłów węglowych jest jednak zbyt drogi i nie mogą sobie na niego pozwolić. Co prawda często się słyszy o dofinansowaniu do zakupu takich kotłów przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i o tanich, preferencyjnych kredytach bankowych, ale praktyka – jak to często bywa – nie zawsze odpowiada teorii.
-Główną barierą przy zakupie nowego kotła jest jego cena, wiele osób i instytucji chciałoby kotły kupić lecz nie zawsze na nie ich stać. Nie ma rozbudowanych programów współfinansowania zakupu nowych, niskoemisyjnych kotłów, procedury związane z dofinansowaniem takiego zakupu np. przez WFOŚiGW dla wielu indywidualnych klientów są zbyt skomplikowane – uważa Grzegorz Świerczek z firmy Urzoń z Pszczyny.
Innym ważnym czynnikiem przy zakupie nowoczesnych kotłów jest ich wpływ na środowisko. Węgiel kamienny powszechnie uważany jest za brudny i szkodliwy dla środowiska nośnik energii. Jest to prawda tylko częściowa.
- Spalanie węgla w kotłach i piecach o przestarzałej konstrukcji, niskiej sprawności spalania a często i złym stanie technicznym oczywiście pociąga za sobą szkodliwy wpływ na środowisko naturalne. Jednak nie jest to wina samego węgla lecz sposobu jego spalania, często w domowych piecach spala się także różnego rodzaju śmiecie i odpady, co dodatkowo zwiększa emisję szkodliwych substancji do atmosfery – przekonuje Marek Ściążko, dyrektor Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu.
Instytut przeprowadził badania pod względem energetycznym i ekologicznym kilku rodzajów paliw, w tym i różnych gatunków węgla. W oparciu o wyniki badań IChPW przy współpracy Wydziału Ekologii Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach i KHW określił kryteria efektywności energetyczno-ekologicznej, które stały się podstawą do promowania poszczególnych typów węgla i nowoczesnych kotłów dla programów ograniczania niskich emisji prowadzonych przez niektóre samorządy.
Z realizacji tych programów zadowoleni są producenci kotłów, którzy dzięki temu mogą sprzedać więcej swoich produktów. Producenci liczą, że dobra koniunktura na kotły potrwa jeszcze kilka lat.
- Kotły niskoemisyjne nasza firma produkuje już od 9 lat, od około 3-4 lat obserwujemy znaczący wzrost ich sprzedaży. Przez kilka najbliższych lat sprzedaż kotłów niskoemisyjnych nadal powinna wzrastać, chyba, że nastąpi jakieś nieprzewidziane wydarzenie, np. potanieje gaz lub olej opałowy, na co obecnie się nie zanosi. Tę koniunkturę chce wykorzystać wiele firm, które wchodzą na rynek kotłów. Największa konkurencja wśród producentów kotłów niskoemisyjnych jest na rynku małych kotłów, do ok. 100 kW, wśród firm produkujących większe kotły konkurencja jest już mniejsza – mówi Grzegorz Świerczek z firmy Urzoń.
Podobną opinię prezentuje przedstawicielka konkurencyjnej firmy. - Na przestrzeni kilku lat obserwujemy
wzrost zainteresowania
naszymi kotłami typu Eko-Plus i Eko-Plus „U”. Rynek produkcji nowoczesnych kotłów węglowych szybko się rozwija. Na rynku pojawiają się nowi producenci, klient ma więc trudne zadanie dotyczące wyboru sprawdzonego urządzenia grzewczego. Widać po tym, że jest to rynek perspektywiczny – uważa Małgorzata Szczęsny z fimy Hef.
Także Leon Kurczabiński z KHW jest przekonany o tym, że w ciągu kilku najbliższych lat rynek nowoczesnych, niskoemisyjnych kotłów będzie się rozwijał. Zyski z tej koniunktury odniesie kilka stron – oczywiście producenci kotłów, ale także producenci węgla, którzy zapewnią sobie rynek zbytu oraz środowisko naturalne, do którego dostawać będzie się mniej szkodliwych substancji niż dotychczas.
|