Nr 9 - 10
(171 - 172) Wrzesień - Październik 2009 r.
PROFILAKTYKA
TĄPANIOWA
TOMOGRAF PRZECIW ZAGROŻENIOM
Ustalenie genezy zjawiska sejsmicznego,
które stanowi bezpośrednią przyczynę wywołującą tąpnięcia,
których bardzo często konsekwencją są wypadki zbiorowe, w
tym zdarzenia śmiertelne, jest zazwyczaj kluczowym problemem dla
dalszego projektowania eksploatacji w danym rejonie kopalni.
Stanowi także podstawę dla opracowania
zakresu probezpiecznych działań, a w tym profilaktyki tąpaniowej. Toteż
problem ustalenia genezy zjawiska sejsmicznego, jak i samego tąpnięcia
od dawna jest przedmiotem specjalistycznych analiz geofizycznych oraz
geomechanicznych, określających jego istotę i zakres oddziaływania.
Kompleksowe przeprowadzenie badań pozwala na korelacyjną analizę
uzyskanych wyników, a tym samym na większą wiarygodność
wnioskowania o przyczynach i charakterze zaistniałych zjawisk.
Wykorzystane dane geofizyczne przetwarzane są według specjalistycznych,
niestandardowych procedur, które pozwalają na maksymalną
ekstrakcją informacji użytecznych do wnioskowania o genezie
wysokoenergetycznego zjawiska sejsmicznego. Również wyniki
obliczeń geomechanicznych, z wykorzystaniem specjalistycznego
oprogramowania komputerowego, rzucają nowe światło na samą genezę
zjawiska tąpnięcia, jak i na dotychczasowy przebieg eksploatacji
górniczej w rejonie jego powstania.
-Do
oceny zagrożenia sejsmicznego w kopalniach węgla kamiennego oraz rud
miedzi coraz częściej stosuje się metodę tomografii, czyli
prześwietlenie masywu skalnego, przez który przebiegają fale
sejsmiczne, połączone ze specjalistyczną interpretacją i analizą
rozkładu parametrów sejsmicznych.
Tomografia
pasywna, nazywana także metodą wspólnej lokalizacji ognisk
wstrząsów i określania parametrów prędkościowych
ośrodka, łączy w jedną całość klasyczny problem tomografii sejsmicznej
oraz lokalizację ognisk wstrząsów sejsmicznych –
wyjaśnia dr inż. Adam
Lurka, kierownik Laboratorium Geofizyki
Górniczej w Zakładzie Geologii i Geofizyki
Głównego Instytutu Górnictwa. Sformułowanie
matematyczne problemu znane jest w literaturze światowej od szeregu lat
(np. Iyer i Hirahara 1993). Jeden z pierwszych artykułów na
ten temat pojawił się już w latach 70 (Aki i Lee 1976). Z
matematycznego punktu widzenia zadanie tomografii pasywnej buduje się,
konstruując postać funkcjonału zależnego od parametrów
opisujących model prędkościowy ośrodka oraz od współrzędnych
zjawisk sejsmicznych, wraz z czasami zaistnienia tych zjawisk na
ustalonej osi czasu. Funkcjonał budowany jest w ten sposób,
iż osiąga minimum dla wartości parametrów, które
uznajemy za rozwiązanie zadania tomograficznego. Poszukiwanie minimum
takiego funkcjonału może odbywać się nawet w tysiąc i więcej wymiarowej
przestrzeni, co nastręcza poważnych trudności obliczeniowych. Metody
obliczeniowe tomografii pasywnej rozwinęły się szczególnie w
sejsmologii globalnej, gdzie są używane do badania struktury wnętrza
Ziemi. Ze względu na skalę i geometrię zagadnienia niezbędne jest wtedy
uwzględnianie krzywoliniowego procesu rozchodzenia się promieni
sejsmicznych w ośrodku. W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych
pojawiły się prace dotyczące zastosowania tomografii pasywnej dla
danych o wstrząsach sejsmicznych w kopalniach. W Polsce znanych jest
kilka prac, które podejmują problem tomografii pasywnej w
kopalniach w różnych wariantach obliczeniowych (Drzęźla i
Mendecki 1982, Drzęźla i Mendecki 1985, Kijko 1989, Drzęźla 1990,
Drzęźla i Dubiński 1995). Prace te koncentrowały się głównie
na metodach takiego sformułowania problemu, aby można było uzyskać
rozwiązanie, które pokonuje trudności związane z
wielowymiarowością zadania poprzez uwzględnianie
szczególnych typów funkcjonałów bądź
poprzez uproszczenie zadania. W ostatnich latach pojawiły się liczne
odmiany metod poszukiwania minimum nazywane algorytmami genetycznymi,
które według licznych badaczy pozwalają dokonywać
wiarygodnych obliczeń w przestrzeniach wielowymiarowych. Do
niewątpliwych zalet szerokiej gamy algorytmów genetycznych
należą: zbieżność do minimum globalnego; możliwość poszukiwań z
ograniczeniami; możliwość przeprowadzania obliczeń dla
funkcjonałów nieróżniczkowalnych czy nawet
nieciągłych. Wadą natomiast jest stosunkowo powolny proces zbieżności
algorytmów genetycznych, co nie zmniejsza ich znaczenia w
dobie szeroko dostępnych komputerów osobistych o dość dużej
mocy obliczeniowej.
Pełne dostosowanie zadania tomografii
pasywnej, z użyciem szczególnego typu algorytmów
genetycznych nazywanych algorytmami ewolucyjnymi, w warunkach polskich
kopalń węgla oraz miedzi. Dr inż. Adam Lurka podjął w 1998 r. w pracy
pt. „Rozwiązanie zagadnienia tomografii pasywnej z
wykorzystaniem algorytmów ewolucyjnych”. W pracy
tej zaproponowano między innymi: - poszukiwanie rozwiązania zadania
tomografii pasywnej z użyciem normy L1; - zastosowanie ograniczeń na
zbiór dopuszczalnych rozwiązań; - konieczność wprowadzenia
zmiennego rozmiaru siatki parametryzującej model prędkościowy ośrodka
skalnego.
Autor przedstawia tam metodę obliczeń i zastosowania tomografii
pasywnej.
Liczne obliczenia przeprowadzone, w
polskich kopalniach węgla i miedzi pozwalają na sformułowanie
spostrzeżenia, iż anomalne wartości pola prędkości propagacji fali
podłużnej P korelują się z strefami dużego zagrożenia sejsmicznego.
Potwierdzają to także badania przeprowadzone przez (Maxwell i Young
1997), gdzie dopatrzono się podobnych zależności mimo użycia nieco
odmiennej metodyki obliczeniowej.
W celu zaprezentowania
wyników obliczeń metodą tomografii pasywnej wybrano dwa
przypadki, dla kopalni miedzi Rudna oraz dla kopalni węgla kamiennego
„Bielszowice”. Obydwa przypadki są wybrane
spośród szeregu obliczeń uzyskanych na tych kopalniach
podczas ciągłego monitorowania zagrożenia sejsmicznego w przeciągu
kilku miesięcy.
Na rys. 2.1. przedstawiono wyniki
obliczeń z kopalni Rudna. Można zauważyć tutaj dwie, silne anomalie
prędkościowe, w których uzyskane wartości prędkości fali
podłużnej P przekraczają ponad 6400 m/sek. Większość z silnych zjawisk
sejsmicznych występowała w pasie tych anomalii. Najsilniejsze wstrząsy
miały energię sejsmiczną rzędu 107 i 108 J i wystąpiły w rejonie
oddziału G-1/8.

Rys.
2.1. Pole prędkości w Z.G. Rudna obliczone metodą tomografii pasywnej w
okresie
wrzesień-grudzień 1999.

Rys.2.2.
Pole prędkości obliczone metodą tomografii pasywnej w KWK Bielszowice w
okresie
czerwiec-sierpień 1999.
Rys.2.2. przedstawia wyniki obliczonego
pola prędkości propagacji fali podłużnej P w KWK Bielszowice w rejonie
ściany N-303. Podwyższone wartości prędkości fali P układały się w
dwóch sąsiadujących rejonach i przewyższały wartość 4400
m/sek. W stosunku do obliczeń z poprzedniego okresu czasu, gdzie
wartość to wynosiła około 4150 m/sek zaobserwowano dużą zmianę wartości
prędkości propagacji fali P, co może świadczyć o znaczącym wzroście
zagrożenia sejsmicznego. Wnioski te potwierdził późniejszy,
wyraźny wzrost aktywności sejsmicznej.
Tomografia pasywna daje możliwość
wykorzystania gromadzonych na bieżąco w kopalnianych stacjach geofizyki
danych w postaci cyfrowych zapisów naturalnych zjawisk
sejsmicznych – konkluduje dr inż. Adam Lurka.
Główne zastosowania metody na kopalniach służą do
rozpoznania stanu górotworu wraz z oceną zagrożenia
sejsmicznego oraz poprawy dokładności lokalizacji poprzez używanie w
algorytmach lokalizacyjnych obliczanego modelu prędkościowego. Dalszy
rozwój w tej dziedzinie powinien być ukierunkowany na
poszukiwanie praktycznych, i w miarę możliwości ilościowych,
związków pomiędzy anomalnymi wartościami pola prędkości fal
sejsmicznych a strefami zagrożenia sejsmicznego. Pole prędkości
obliczane cyklicznie w ustalonych interwałach czasowych może bowiem
dawać informację o średnio i długookresowych zmianach w strukturze
własności fizycznych ośrodka skalnego. Jeśli chodzi o rozwój
metod obliczeniowych to powinien się on skoncentrować wokół
poprawienia dokładności i wiarygodności dokonywanych obliczeń. Może się
to odbywać poprzez konstrukcje nowych postaci funkcjonałów i
narzucanych ograniczeń na zbiory rozwiązań oraz poprzez wprowadzenie
bardzo czasochłonnego w obecnych warunkach obliczania krzywoliniowego
śledzenia promieni sejsmicznych. Nie mniej jednak już w chwili obecnej
tomografia pasywna obliczana z użyciem algorytmów
ewolucyjnych jest cennym narzędziem dającym możliwość nieinwazyjnych
badań ośrodka skalnego in situ i jest coraz powszechniej stosowana w
górnictwie podziemnym.
|