Ostatnia aktualizacja: 2007-11-31
 
 
 

Nr 9 - 10 (147-148) Wrzesień - Październik 2007 r.

KATOWICE 2007

PRZEGLĄD GÓRNICZYCH NOWOŚCI
UDANE TARGI

Od 11 do 14 września br. w katowickim Spodku odbywały się Międzynarodowe Targi Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego „Katowice 2007”. Potwierdziły one duże znaczenie sektora węglowego dla polskiej gospodarki. 

- W targach wzięło udział ponad 400 przedsiębiorstw z 16 krajów. Łączna powierzchnia wszystkich targowych stoisk wyniosła 11,5 tys. m kw. netto, z tego 6,5 tys. m kw. przypadło na tereny zewnętrzne. Zajęte były wszystkie sektory wystawiennicze które udostępniono organizatorom targów - mówi Henryk Stabla, prezes Polskiej Techniki Górniczej, organizatora targów. Wśród wystawców były m.in. największe krajowe grupy i firmy produkujące maszyny górnicze jak ZZM-Kopex, Famur, Glinik, Stomil Wolbrom, Damel, Remag, Carboautomatyka, Ryfama i Komag. Spośród zagranicznych wystawców największe stoiska posiadały Sandvik, Bridon, Tiefenbach i Marat-Elrow, Grupa Powen, Ekochem-Minova, DBT Scharf, Bosch, Becker, Hamacher i Ostroj Opava. 

Diabelska sprawa 

Stosunkowo niewielkie stoiska posiadali producenci węgla. Uwagę zwracała prezentacja Kompanii Węglowej odbywająca się pod hasłem „Diabli wiedzą, jak grać” - spółka promowała w ten sposób nowe paliwa o nazwach Pieklorz i Boruta. Pieklorz to ekogroszek przeznaczony do kotłów z automatycznymi palnikami retortowymi i rusztowymi. Paliwo to, o uziarnieniu 8-25 mm, produkowane jest w kopalniach Bobrek-Centrum, Chwałowice i ZG Piekary (o uziarnieniu 5-25 mm). Pieklorz z Piekar przeznaczony jest także do spalania w kotłach rusztowych komorowych. Natomiast paliwo Boruta, o uziarnieniu 8-31,5 mm, produkowane jest w kopalni Jankowice i polecane jest do nowej generacji kotłów z automatycznym palnikiem retortowym dostosowanym do spalania węgli o podwyższonej spiekalności. Przedstawiciele KW twierdzą, że Pieklorz już znalazł nabywców w Niemczech, Czechach i na Słowacji. Pojawiły się też zapytania ofertowe z Węgier. 

- Kompania Węglowa na targach prezentuje głównie paliwa ekologiczne, które w perspektywie krótkiego okresu czasu powinny znacząco zawładnąć rynkiem paliw, szczególnie dla odbiorców indywidualnych. Mamy propozycję nie tylko Groszku i Eko Groszku do pieców retortowych, ale prezentujemy również paliwa miałowe, tańsze i przeznaczone do innego rodzaju pieców - mówił Grzegorz Pawłaszek, prezes Kompanii Węglowej. 

Pawłaszek dodał, że istnieje olbrzymie zapotrzebowanie na tego rodzaju ekologiczne paliwa, zdarzają się sytuacje, że trudno kupić węgle do pieców retortowych. Dlatego KW szuka takich paliw, które może zaoferować w znacznie większej ilości. Takim produktem są miały energetyczne - wysokoenergetyczne, z atestem ekologicznym. Pawłaszek informował, że na targach przedstawiciele Kompanii szukali wszystkiego tego, co zwiększa bezpieczeństwo pracy - czyli nowoczesnych maszyn i urządzeń, wyposażenia dodatkowego, małej mechanizacji. 

Podobną taktykę zastosował Katowicki Holding Węglowy, który również oferował swoje paliwa ekologiczne. 

- Na targach interesowały nas te produkty, które mogą trafić do naszych kopalń poprawiając efektywność i bezpieczeństwo pracy. To nasze podstawowe oczekiwania. Jesteśmy w trakcie zmian technologicznych i organizacyjnych, szukaliśmy więc urządzeń, które wspomogą nasze działania restrukturyzacyjne - przekonywał Stanisław Gajos, prezes Katowickiego Holdingu Węglowego. 

Inne rozwiązanie obrała Jastrzębska Spółka Węglowa, która występowała jako działająca już grupa węglowo-koksowa. Na wspólnym stanowisku wraz z Jastrzębską Spółką Węglową prezentowała się Koksownia Przyjaźń, Spółka Energetyczna „Jastrzębie”, Jastrzębskie Zakłady Remontowe i Centralne Laboratorium Pomiarowo-Badawcze. 

- Na targach nie mogło nas zabraknąć, choćby ze względu prestiżowych. To jedyne w swoim rodzaju forum wymiany doświadczeń. To także okazja do spotkań z naszymi kontrahentami i dostawcami, którzy mogą lepiej poznać nasze plany inwestycyjne i dostosować do nich swoją ofertę - ocenił Jarosław Zagórowski, prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej. 

Saksoński akcent 

Specjalnym partnerem targów był niemiecki land Saksonia-Anhalt, która przysłała dużą delegację pod kierownictwem dr Reinera Haseloffa, ministra gospodarki landu. Haseloff podkreślał, że Polska zajmuje pierwsze miejsce wśród państw, gdzie trafia eksport a Saksonii Anhalt - ok. 10,3 proc. eksportowanych towarów i usług z Saksonii Anhalt trafia do Polski. W przypadku importu przez ten niemiecki land, Polska zajmuje drugie miejsce z udziałem 8,6 proc. (pierwsze miejsce przypadło Rosji). 

Przy współudziale delegacji Saksonii Anhalt pierwszego dnia targów zorganizowano polsko-niemiecką giełdę kooperacji, podczas której polscy i niemieccy przedsiębiorcy rozmawiali o możliwościach współpracy. 

- W giełdzie kooperacji uczestniczyło 21 przedsiębiorców z Niemiec, w przeważającej mierze prezentowali oni małe i średnie przedsiębiorstwa. Pochodziły one z tak różnych branż jak konstrukcje stalowe, budownictwo i chemia - wyjaśnia Anna Chojnacka, dyrektor usług doradczych Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej, współorganizatora giełdy. Przede wszystkim firmy niemieckie tradycyjnie poszukiwały w Polsce swoich przedstawicieli handlowych oraz poddostawców. W giełdzie uczestniczyli przedstawiciele ok. 100 polskich firm, którzy przeprowadzili blisko 140 rozmów. To były często pierwsze rozmowy pomiędzy polskimi firmami a niemieckimi, ale były to od razu rozmowy o konkretach, czyli warunkach współpracy, możliwościach zorganizowania w Polsce zbytu urządzeń czy dostaw do Niemiec. 

W tym roku to była trzecia giełda kooperacji przygotowywana przez Polsko-Niemiecką Izbę Przemysłowo-Handlową, w roku poprzednim takich projektów było 7. Informacje o podobnych tego typu wydarzeniach należy szukać na stronie ihk.pl. 

Jaka przyszłość dla węgla? 

Ważnym elementem katowickich targów była konferencja 12 września „Stan aktualny i perspektywy energetyki opartej o paliwa stałe”. Krzysztof Bolesta, przedstawiciel Dyrekcji Generalnej ds. Energii i Transportu Komisji Europejskiej przypomniał, że z węgla kamiennego w Unii Europejskiej produkowanej jest ok. 30 proc. energii, i trudno się spodziewać, aby znacząco rola węgla się zmniejszyła. - Produkcji energii z węgla towarzyszy jednak ogromna emisja dwutlenku węgla a taki stan nie może być dalej tolerowany. Wyprodukowanie 1 MWh (megawatogodziny) pociąga za sobą emisję ok. 1 tony dwutlenku węgla, przy takich proporcjach węgiel nie utrzyma swej pozycji na rynku paliw. Dlatego konieczny jest rozwój czystych technologii węglowych - mówił Krzysztof Bolesta. 

Jacek Kaczorowski, prezes Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów, przekonywał, że przy wdrażaniu nowoczesnych technologii węglowych niezbędne jest wsparcie polityczne ze strony rządu i programu rządowego. 

Prof. Antoni Tajduś, rektor Akademii Górniczo-Hutniczej przypomniał, że sposobem na zmniejszenie uciążliwości krajowej elektroenergetyki może być zwiększenie sprawności w polskich elektrowniach i elektrociepłowniach. - Sprawność polskich elektrowni węglowych wynosi zaledwie 30-32 proc., podczas gdy w Niemczech przekracza 45 proc. - zwraca uwagę prof. Tajduś. Trzy budowane obecnie bloki energetyczne (w Pątnowie, Bełchatowie i Łagiszy) będą posiadały sprawność spalania ok. 45 proc., jednak ich udział w krajowej produkcji energii elektrycznej nie będzie bardzo duży. 

Podczas dyskusji o polityce energetycznej Unii Europejskiej prof. Józef Dubiński, dyrektor Głównego Instytutu Górnictwa, zwrócił uwagę, że Polska nie ma warunków aby zrealizować zalecenia Komisji Europejskiej, mówiące, że w roku 2020 z odnawialnych źródeł energii pochodziło 20 proc. zużywanej energii. 

Pieniądze dla dzieci

Ze środków uzyskanych dzięki organizacji targów organizatorzy ufundowali 32 stypendia dla dzieci, których rodzice zginęli w wypadkach w kopalniach lub w tragedii na Międzynarodowych Targach Katowickich zimą 2005 roku. Przez 3 lata 32 uczniów z gimnazjów i szkół podstawowych, będzie otrzymywało stypendium w wysokości 400 zł. miesięcznie. Łączny koszt stypendiów wyniesie blisko 500 tys. zł. 

22 uczniów to będą dzieci, które straciły ojców w wypadkach w kopalniach węgla kamiennego. Pozostałe 10 uczniów to dzieci, które straciły rodziców podczas zawalenia się hali wystawienniczej na Międzynarodowych Targach Katowickich zimą 2005 roku. 

Organizatorami targów Katowice 2007 była Polska Technika Górnicza a partnerem organizacyjnym Górnicza Izba Przemysłowo-Handlowa.

Dariusz Czarnecki

Górnicza Izba Przemysłowo - Handlowa; ul. Kościuszki 30; 40-048 Katowice; tel. 032-757-32-39, 032-757-32-52; 032-757-38-21; 0-32-251-35-59