Nr 3 - 4 (141-142) Marzec -
Kwiecień 2007 r.
STRATEGIA DLA GÓRNICTWA
NADCHODZI PRYWATYZACJA ?
-Strategia dla górnictwa na lata 2007-2015 będzie przyjęta przez rząd do połowy roku - zapowiada
Krzysztof Tchórzewski, wiceminister gospodarki odpowiedzialny za
górnictwo. Jesienią br powinna wejść w życie ustawa
górnicza.
W strategii ma znaleźć się zapis o woli rządu do częściowej
prywatyzacji spółek węglowych przez giełdę. Jednak, jak mówi wiceminister, bez
przyzwolenia społecznego prywatyzacji nie będzie.
- W tej dziedzinie nie będzie żadnych rozwiązań
przymusowych, siłowych itd. Tylko jeśli będzie zgoda, to będziemy w takim
kierunku szli. Jeżeli nie, to przyjmiemy to do wiadomości i będą to nadal
spółki Skarbu Państwa. Zaniechanie prywatyzacji byłoby jednak szkodliwe dla
branży niewykorzystaniem okazji, jaką daje dobra koniunktura w górnictwie i na
giełdzie - ocenia Krzysztof Tchórzewski.
Tchórzewski zapowiedział, że gdyby strona społeczna zgodziła
się na skierowanie mniejszościowego pakietu akcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej
na giełdę, mogłaby ona zadebiutować na parkiecie na przełomie roku, a najdalej
wiosną przyszłego roku. Podobną ścieżką mógłby pójść, za zgodą załogi,
Katowicki Holding Węglowy.
Według Tchórzewskiego, giełda ma być dla spółek sposobem na
pozyskanie kapitału na inwestycje. Tylko JSW, jak mówił, planuje w najbliższych
latach warte 5-7 mld zł inwestycje, m.in. w nowe pola wydobywcze. Na giełdę
miałyby trafić akcje nowej emisji, a cały pozyskany kapitał trafiłby nie do
Skarbu Państwa, ale do spółki. Państwo w każdym przypadku zachowałoby pakiet
kontrolny, co najmniej 51 proc.
Oprócz pozyskania pieniędzy, skierowanie górniczych spółek
na giełdę miałoby także uczynić je bardziej przejrzystymi i lepiej
zarządzanymi. Tchórzewski uważa, że prywatyzacja ma służyć rozwojowi firm i
utrzymaniu miejsc pracy, a nie pozyskiwaniu wpływów do budżetu. Zastrzegł przy
tym, że strategia dla górnictwa jest dokumentem rządowym, dlatego wola rządu
dotycząca prywatyzacji w górnictwie musi się tam znaleźć, bo takie jest
stanowisko rządu. Wiceminister dodał, że rząd musi sygnalizować to, co uznaje,
że jest dobre dla gospodarki.
- Jeżeli załogi, głosem swoich przedstawicieli, odmówią
tego, musi być wtedy wiadomo, kto za to w przyszłości poniesie odpowiedzialność,
gdy będą zwolnienia czy jakiejś kłopoty itp. My chcemy, aby w spółkach
następował rozwój, a bez spływu środków do spółek węglowych rozwoju nie będzie
- mówi Krzysztof Tchórzewski.
Wiceminister
zapowiedział, że Kompania Węglowa, spełniając wolę załogi kopalni
Silesia w Czechowicach-Dziedzicach, po wycenie wystawi ją na sprzedaż. Ocenił,
że wobec prognoz wskazujących na rosnące zapotrzebowanie na węgiel na świecie,
zainteresowanie zagranicznych inwestorów może być duże. Jak przekonuje Grzegorz
Pawłaszek, prezes Kompanii Węglowej, sprzedaż Silesii byłaby możliwa jeszcze w
październiku br. Zainteresowanych kupnem czechowickiej kopalni jest czterech
inwestorów: z Indii, Czech (grupa OKD), Szwajcarii oraz Wielkiej Brytanii.
Brytyjska Gibson Group już zawarła ze związkami zawodowymi, w której
zagwarantowano m.in. pewność zatrudnienia pracownikom i inwestycje w wysokości
ok. 100-150 milionów dolarów.
Prace nad strategią dla górnictwa węgla kamiennego do roku
2015 rozpoczęto blisko rok temu pod kierownictwem wiceministra Pawła
Poncyljusza. Według ówczesnych zapewnień miała być ona gotowa do końca roku
2006. Jak widzimy tak się nie stało i Ministerstwo Gospodarki nadal pracuje nad
tym dokumentem. Projekt przygotowany pod kierownictwem Pawła Poncyljusza został
raczej negatywnie oceniony przez środowisko górnicze. Uwagi pod jego
adresem miała też Górnicza Izba
Przemysłowo-Handlowa, która przygotowała obszerne i szczegółowe stanowisko.
|