Ostatnia aktualizacja: 2006-02-27
 
 
 

Nr 1-2 (127-128) Styczeń - Luty 2006 r.

Ekologia

CZYSTY WĘGIEL - LEPSZE POWIETRZE
SMOG NAD ŚLĄSKIEM

W ostatnim okresie zimowej nawałnicy na terenie Śląska dramatycznie pogorszyła się jakość powietrza. Z początkiem lutego „Gazeta Wyborcza” doniosła, że większość miast tonęła w smogu, a mieszkańcy Rybnika, Żor czy katowickiego osiedla Giszowiec wdychali śmierdzący dym.

Bywały dni, kiedy stężenie pyłu zawieszonego przekroczyło wartości dopuszczalne o 462 proc. zaś dwutlenku siarki o 117 proc. Ten stan atmosfery spowodował m.in. wyż atmosferyczny, wysokie ciśnienie, brak wiatru i dym wydobywający się z dziesiątków tysięcy pieców węglowych ogrzewających domy. Jednak problem smogu unoszącego się nad Śląskiem nie może być analizowany jedynie w kategoriach zmieniających się, niekorzystnych warunków meteorologicznych. 

- Głównym problemem na obszarach miejskich związanym z ochroną powietrza jest wysoki poziom stężeń pyłu, w tym pyłu zawieszonego określanego jako PM-10, czyli o cząstkach mniejszych niż 10 μm ( czyli mikrometrów ). Pył o takim uziarnieniu głęboko wnika do układu oddechowego człowieka stwarzając uciążliwość i zagrożenie zdrowia – wyjaśnia Jerzy Świądrowski, kierownik Laboratorium Procesów Przetwórstwa Węgla w Zakładzie Oszczędności Energii i Ochrony Powietrza Głównego Instytutu Górnictwa. - Dodatkowy negatywny wpływ związany jest z przedostawaniem się do organizmu osadzonych na cząsteczkach pyłu substancji  np. węglowodorów aromatycznych, zaliczanych do czynników rakotwórczych. Oprócz naturalnych źródeł emisji pyłu jak pustynie, wulkany, które mogą oddziaływać na stopień zanieczyszczenia powietrza w skali kontynentalnej lub globalnej, podstawowa ilość pyłu wprowadzana do powietrza jest wynikiem działalności człowieka. Ze względu na mechanizm rozprzestrzeniania się pyłu w powietrzu, oddziaływanie pyłu antropogenicznego obserwuje się zazwyczaj w skali lokalnej lub regionalnej.
Województwo Śląskie należy do regionów Polski o największej emisji zanieczyszczeń pyłowych. Według danych Urzędu Statystycznego w 2003 r, z terenu województwa wyemitowano 28,9 tyś Mg pyłu ze źródeł objętych statystyką, która obejmuje jedynie duże ciepłownie, elektrociepłownie, elektrownie, zakłady metalurgiczne, chemiczne, materiałów budowlanych i ceramicznych. Stanowiło to ok. 21% emisji krajowej z tego typu zakładów przemysłowych. Odrębną grupę źródeł pyłu stanowią przede wszystkim wszelkiego rodzaju rozproszone źródła ciepła opalane paliwem stałym, głównie węglem. Są to piece, kotły domowe i lokalne kotłownie. Przeprowadzone w 2001 r w Głównym Instytucie Górnictwa szacunkowe obliczenia wykazały, że wielkość emisji pyłu z tych źródeł może wynosić nawet do ok. 100 tys. Mg/rok w skali województwa. Obliczenia wykonano metodą  wskaźnikową, zakładając, że ilość spalanych paliw węglowych wynosi ok. 4 700 tyś Mg. Pył do powietrza przedostaje się również w sposób niezorganizowany ze źródeł powierzchniowych i liniowych. Do pierwszej kategorii zaliczane są, na przykład zwały węgla, składowiska odpadów, niezrekultywowane tereny poprzemysłowe. Źródła liniowe z kolei to silniki pojazdów zasilane paliwem płynnym, ulice i ciągi komunikacyjne. W tej grupie istotną rolę odgrywa transport kolejowy i samochodowy niezabezpieczonych odpowiednio ładunków węgla. Według dostępnych danych z literatury specjalistycznej, straty spowodowane pyleniem w przypadku transportu kolejowego mogą wynosić 0.05 – 1% przewożonego węgla, w przypadku samochodu ok. 0.05%. Z kolei emisja ze zwałowisk węgla może osiągać do 0.2 kg pyłu /m2 x rok (erozja wietrzna) i do kilku kg/godzinę w trakcie przemieszczania węgla w obrębie zwałowiska. Ta krótka charakterystyka źródeł emisji pyłu potwierdza tezę, że tereny wysokozurbanizowane, o dużej gęstości zaludnienia, nasycone przemysłem i trasami komunikacyjnymi są szczególnie narażone na występowanie jego wysokich stężeń w powietrzu. 

Prawo Ochrony Środowiska, zgodne z dyrektywami Unii Europejskiej przyjmuje jako dopuszczalne następujące poziomy pyłu PM-10 w powietrzu:

  • stężenie średnioroczne  - 40 μg/m3
  • stężenie 24-godzinne  - 50 μg/m3, przy czym dopuszczalne jest przekroczenie tej wartości najwyżej w ciągu 35 dni w roku.

Równocześnie, jak podkreśla Jerzy Świądrowski, prawo to reguluje procedurę postępowania dla określenia stężenia pyłu w danym rejonie (tzw. strefie) oraz postępowania w celu jego utrzymania na odpowiednim poziomie lub zmniejszenia w przypadku występowania przekroczeń. 

W ciągu ostatnich dwudziestu lat, zmiany społeczno – gospodarcze oraz realizacja szeregu kolejnych programów ochrony powietrza spowodowały znaczną poprawę w zakresie stopnia jego zanieczyszczenia. Na obszarze GOP-u uzyskano redukcję stężeń pyłu z wartości od 164 -780 μ/m3 w roku 1982, do wielkości od 41 – 72 μg/m3 w roku 2003. Niemniej wartość dopuszczalna (40 μg/m3) jest nadal przekraczana. Ocena wstępna przeprowadzona w 2002 r oraz ocena roczna z 2003 r wykazały, że zgodnie z Prawem Ochrony Środowiska niezbędne jest podjęcie działań naprawczych w trzech strefach województwa śląskiego: aglomeracji górnośląskiej, aglomeracji częstochowskiej oraz w strefie miejskiej Bielsko-Biała. We wszystkich przypadkach stężenie pyłu PM-10 przekraczało wartość dopuszczalną. Działania naprawcze zostały określone w trzech indywidualnych programach ochrony powietrza, wydanych jako rozporządzenia Wojewody Śląskiego. Zostały one opublikowane w dzienniku Urzędowym Wojewody Śląskiego nr 23 w dniu 1.04.2004 r. 

Stwierdzono, że w związku z restrukturyzacją i wcześniej zrealizowanymi inwestycjami proekologicznymi istnieje bardzo ograniczona możliwość redukcji emisji pyłu ze źródeł przemysłowych. Działania winny być skupione na redukcji emisji ze źródeł komunikacyjnych i komunalnych oraz profilaktyce i ograniczeniu możliwości powstawania emisji wtórnej ze źródeł powierzchniowych.

Należy podkreślić, że w  walce o ochronę ekosystemu Śląska, a szczególnie jego powietrza, bardzo ważne jest zmniejszenie emisji, będącej wynikiem spalania paliw węglowych w indywidualnych paleniskach. Małe stacjonarne źródła emitują duże ilości cząstek zawieszonych. Spalanie węgla dla ogrzania pomieszczeń mieszkalnych, małych placówek handlowych i przemysłowych, jak również w niewielkich rejonowych zakładach  ciepłowniczych, jest podstawowym źródłem takich niebezpiecznych dla środowiska emisji. 

W celu poprawy jakości powietrza w miastach i miejscowościach, które aktualnie mają problemy w dotrzymaniu norm stężeń zanieczyszczeń konieczne są przedsięwzięcia proekologiczne. Należą do nich:

  • spalanie węgla w taki sposób, aby w jak najmniejszym stopniu wytwarzać substancje zanieczyszczające atmosferę, np. zaspakajać potrzeby energetyczne w oparciu o większe rejonowe zakłady ciepłownicze, które mogą być wyposażone w skuteczna kontrolę emisji cząstek zawieszonych,  lub stosowanie wysokosprawnych kotłów nowej generacji,
  • przestawienie się na korzystanie z czystszych węgli, np. poprzez wymóg stosowania paliw bezdymnych – tzn. węgla, który został oczyszczony z popiołu i większości związków lotnych,
  • przedstawienie się na czystsze paliwa obejmujące gaz, olej opałowy i gaz płynny lub energię ze źródeł odnawialnych.

A przecież Polska gospodarka nie może funkcjonować bez górnictwa węglowego. Właśnie ono zapewnia Polsce bezpieczeństwo energetyczne, ponieważ węgiel jest jedynym, istotnym narodowym surowcem energetycznym. Przykładowo, około 95  proc. energii elektrycznej jest produkowane z węgla kamiennego i brunatnego. Nowoczesne górnictwo, opiera się na pięciu, podstawowych filarach. Należą do nich: właściwe rozpoznanie geologiczne, ekonomicznie efektywne wydobywanie surowców mineralnych, zastosowanie energooszczędnych i niezawodnych maszyn, wszelkie wymogi bezpieczeństwa, ochrona środowiska naturalnego. Jednym z istotnych sposobów ochrony ekosystemu bez eliminowania  węgla  jest wymiana niskosprawnych, wysokoemisyjnych palenisk (pieców) i kotłów indywidualnych w budynkach mieszkalnych na kotły niskoemisyjne nowej generacji.  Zaletą rozwiązania jest wyższa sprawność nowoczesnych urządzeń (ok. 80% wobec 45 –75%) i zdecydowane obniżenie emisji zanieczyszczeń, np. pyłu z 150-1200 g/GJ   do 30-200 g/GJ  w zależności od typu urządzenia. Ważną zaletą wydaje się również konstrukcja układu zasilania kotłów, która uniemożliwia spalania węgla niesortymentowego, odpadów, itp. 

Za zwiększeniem udziału ciepła z sieci przemawia w przypadku miast GOP-u wysoka dostępność tego typu układów. W przypadku np. Siemianowic Śl potrzeby cieplne zaspakajane są z sieci w ok. 49%, w Będzinie w 62%, w Dąbrowie Górniczej w 54%, w Katowicach w 59% i w Mysłowicach w 59%. Wadą tego rozwiązania jest stosunkowo wysoki koszt pozyskiwania energii, związany z niską sprawnością układów kotłownia – sieć oraz z kosztami remontów sieci ulegającej częstym awariom na terenach górniczych. 

Specyfika miast GOP stwarza ograniczone możliwości wykorzystania energii odnawialnej na potrzeby lokalne np. z następujących źródeł: wykorzystanie energii biomasy w zakresie spalania osadów ściekowych, masy zielonej z terenów zieleni zorganizowanej (parki, skwery),  biogazu  z oczyszczalni ścieków i wysypisk odpadów komunalnych; wykorzystanie energii geotermalnej poprzez odbiór ciepła z powietrza wentylacyjnego kopalń i wód dołowych. Nie można również wykluczyć możliwości budowy elektrowni pompowo – szczytowych wykorzystujących nieczynne szyby i wyrobiska kopalniane.

Duże, nowoczesne kotłownie nie stanowią tak wielkiego zagrożenia jak małe, domowe paleniska.( foto arc.)



DLA MAŁEJ ENERGETYKI
EKOLOGICZNE KOTŁY

Charakterystyczny dla Polski problem dominującego udziału obiektów i urządzeń spalania paliw w wytwarzanych ładunkach SO2, CO2, pyłu oraz NO2, wymaga podejmowania zdecydowanych działań, w celu poprawy jakości powietrza poprzez zmniejszenie emisji zanieczyszczeń szczególnie szkodliwych dla zdrowia i mających niekorzystny wpływ na ekosystem. Dotyczy to przede wszystkim metali ciężkich, trwałych zanieczyszczeń organicznych, substancji zakwaszających, pyłów i lotnych związków organicznych.

- Nowe regulacje prawne, które weszły w życie w ostatnim okresie, stanowiące istotny element budowanego w kraju zintegrowanego systemu zarządzania energią i środowiskiem, skutkują systematycznym spadkiem ładunków zanieczyszczeń wprowadzanych do powietrza ze źródeł przemysłowych, wynikającym nie tylko z obniżenia aktywności wielu dziedzin gospodarki, ale także z działań restrukturyzacyjnych, modernizacyjnych i kontrolnych – wyjaśnia dr inż. Krzysztof Dreszer, dyr. Biura Strategii Rozwoju Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu -. Natomiast „mała energetyka”, czyli ogrzewnictwo indywidualne i komunalne, która jest znaczącym udziałowcem globalnej emisji zanieczyszczeń, pozostaje praktycznie poza obszarem możliwości ingerencji, wymuszających stosowanie rozwiązań o odpowiednim poziomie technologicznym gwarantującym dotrzymanie norm emisyjnych. Niskie kominy stosowane w „małej energetyce” są przyczyną podwyższonej koncentracji zanieczyszczeń powietrza na poziomie przygruntowym (tzw. „emisji niskiej”), która na terenach silnie zurbanizowanych może osiągać nawet poziomy niebezpieczne. Aktualne standardy emisyjne z instalacji, dotyczące wprowadzania gazów lub pyłów do powietrza (określone w Rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 4 sierpnia 2003 r.), dotyczą źródeł o nominalnej mocy cieplnej nie mniejszej niż 1,0 MW. Dla źródeł o nominalnej mocy cieplnej do 1000 kW w Polsce nie obowiązują obecnie żadne akty prawne. Instalacje, dla których nie są wymagane pozwolenia (w myśl Prawa ochrony środowiska) lub koncesja (w myśl Prawa energetycznego), praktycznie pozostają poza obszarem możliwości ingerencji, wymuszających stosowanie rozwiązań o odpowiednim poziomie technologicznym, gwarantującym dotrzymanie norm emisyjnych. Waga tych problemów wynika ze znacznego udziału „małej energetyki” w procesach wytwarzania energii, który w skali kraju szacuje się na 20-30 % Przy czym jej udział w całości emisji zanieczyszczeń jest jeszcze większy, ze względu na zły stan techniczno-technologiczny dużej ilości eksploatowanych instalacji. Tym bardzie, że „mała energetyka” jest znaczącym konsumentem węgla wykorzystywanego do produkcji ciepła. Ocenia się, że w gospodarstwach domowych i rolnictwie oraz w małych kotłowniach przemysłowych i komunalnych, spala się węgiel o łącznej wartości energetycznej ok. 500 mln GJ czyli ok. 25 % całej ilości węgla zużywanego dla celów energetycznych. 

Eksploatowane w tym sektorze kotły c.o. w znacznej części pozostają urządzeniami starej generacji, o niskiej sprawności cieplnej (często poniżej 50%) oraz wysokich wskaźnikach emisji zanieczyszczeń. W ogrzewnictwie indywidualnym spory udział zajmują jeszcze tradycyjne piece do bezpośredniego ogrzewania pomieszczeń, których sprawność sięga zaledwie 30 % a wskaźniki emisji zanieczyszczeń są tragiczne. Jeszcze pod koniec ubiegłego wieku „mała energetyka” zdominowana była przez piece bezpośredniego ogrzewania zasilane węglem (w sektorze indywidualnym) oraz kotły c.o. z okresowym podawaniem paliwa zasilane koksem (w sektorze komunalnym). 

Z ekologicznego punktu widzenia, kotły zasilane koksem stanowiły istotny postęp. Koks jest paliwem „bezdymnym”, co wynika z faktu niskiej zawartości tzw. „części lotnych”, które są źródłem emisji zanieczyszczeń węglowodorowych, w tym również o charakterze rakotwórczym. Zawartość „części lotnych” w koksie wynosi 1-3 % (w dobrym koksie poniżej 1 %), natomiast w węglu kamiennym 30-40 %, w węglu brunatnym 40-55 % a w słomie i drewnie 70-80 %. Od ok.15 lat nastąpił spadek podaży koksu opałowego, a tym samym wzrost jego ceny. Toteż przestawiono się na opalanie kotłów węglem, z katastrofalnymi skutkami ekologicznymi. Wymaga to stosowania zaawansowanych technik spalania i nowoczesnych konstrukcji palenisk i kotłów. Efektywność energetyczno-ekologiczna kotła na paliwo stałe jest bezwzględnie zależna od właściwego doboru konstrukcji kotła i rodzaju paliwa. Spalanie nawet najlepszego paliwa w kotle o konstrukcji nie dostosowanej do jego uziarnienia i własności chemicznych, powoduje zwiększoną emisją szkodliwych substancji do atmosfery oraz obniżenie sprawności cieplnej. Pierwszy w kraju program ograniczania „niskiej emisji” zainicjowano 10 lat temu na Śląsku, który zapoczątkował okres intensywnego doskonalenia technik spalania i konstrukcji kotłów węglowych. Dzięki temu stosowane dzisiaj krajowe kotły węglowe małej i średniej mocy spełniają kryteria energetyczne i emisyjne obowiązujące w Unii Europejskiej. Najlepsze z nich charakteryzują się wskaźnikami emisji na poziomie 50-25 % dopuszczalnych wielkości. Wyniki kilkuset badań atestacyjnych (dla ponad 120 krajowych producentów), wykonanych w certyfikowanym przez Polskie Centrum Akredytacji Zespole Laboratoriów Badawczych IChPW, wskazują wyraźnie na wysoki poziom jakości produkowanych kotłów, zarówno pod względem uzyskiwanej sprawności energetycznej, jak i wskaźników emisji zanieczyszczeń. Z drugiej zaś strony należy zwrócić uwagę, że znaczna część kotłów sprzedawanych w kraju nie była poddana badaniom energetyczno-emisyjnym. Praktyka pokazuje, że wskaźniki emisyjne tych urządzeń znacznie odbiegają od stosowanych w Polsce kryteriów. 

Kotły c.o. małej mocy na paliwa stałe dzielą się, stosując najbardziej ogólny sposób klasyfikacji, na: kotły z okresowym (ręcznym lub mechanicznym) podawaniem paliwa, w których stosuje się technikę spalania przeciwprądowego, z naturalnym lub wymuszonym przepływem powietrza; kotły z ciągłym automatycznie sterowanym podawaniem paliwa, w których stosuje się technikę spalania współprądowego, z regulowaną wielkością porcji paliwa i ilością powietrza podawanego do komory spalania. 

Czołowe miejsca zajmują kotły z ciągłym, automatycznie sterowanym podawaniem paliwa oraz regulowaną ilością powietrza wprowadzanego do komory spalania, w których stosuje się technikę spalania współprądowego górnego w części złoża. Niektóre z nich uzyskują sprawność cieplną powyżej 85 %, zbliżoną do nowoczesnych dużych kotłów przemysłowych. 

Do tej grupy zaliczają się tzw. „kotły retortowe”, których nazwa pochodzi od stosowanych w nich palników, zwanych popularnie „retortami” lub „palnikami retortowymi”. Zasilane są wysokojakościowym węglem w sortymencie „groszek”, produkowanym w wielu śląskich kopalniach. „Eko-groszek”, pozyskiwany z pokładów o niskiej zawartości siarki i popiołu, skutecznie konkuruje z paliwami otrzymywanymi poprzez brykietowanie lub granulowanie trocin drzewnych. 

Rozwój konstrukcji kotłów „retortowych” w Polsce rozpoczął się stosunkowo niedawno. Zabrzański Instytut w 1997 r. realizował budowę i wdrożył pilotażową kotłownię ekologiczną, wyposażoną w dwa kotły „retortowe” o łącznej mocy 370 kW. W przedsięwzięciu tym współuczestniczył Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach oraz gmina Zabrze. Od tego czasu obserwuje się intensywny wzrost produkcji kotłów „retortowych”, liczonej już w tysiącach sztuk, przy ciągłej dynamice wzrostu sprzedaży.

Jak podkreśla dr Dreszer, udział sortymentu „groszek” w całkowitym urobku górnictwa stanowi jednak tylko kilka procent. Toteż istnieje naturalna granica jego podaży, a tym samym granica rozwoju ilościowego produkcji kotłów zasilanych „groszkiem”. Głównym produktem górnictwa jest bowiem miał węglowy, cieszący się dużym popytem ze względu na najniższy koszt jednostki energii zawartej w węglu. Jeszcze do tej pory, w dużych ilościach spala się go w kotłach nie przystosowanych do tego rodzaju paliwa, z ogromną szkodą dla środowiska. Specyficzna konstrukcja tradycyjnego palnika „retortowego”, narzucająca konieczność stosowania ślimakowego podajnika paliwa, uniemożliwia stosowanie paliwa miałowego. Rozwiązaniem tego problemu stały się, zasilane miałem, kotły z ciągłym, automatycznie sterowanym podawaniem paliwa oraz regulowaną ilością powietrza wprowadzanego do komory spalania, które ostatnio pojawiły się na rynku krajowym. Stosuje się w nich technikę spalania współprądowego górnego w części złoża. Zastosowane w nich paleniska, często nazywane „retortowymi”(różniące się jednak konstrukcją od typowych „retort”), wykazują identyczne warunki energetyczno-emisyjne, spełniając wymagane w tym zakresie kryteria. Inna konstrukcja paleniska umożliwia stosowanie podajników tłokowych, zwanych także szufladowymi, co umożliwia zasilanie tych kotłów zarówno „groszkiem”, jak i miałem węglowym. 

Oferta paliwowa górnictwa, obejmująca wyselekcjonowane paliwo kwalifikowane w sortymencie „groszek” (EKO-RET produkcji Katowickiego Holdingu Węglowego S.A. i RETOPAL produkcji Kompanii Węglowej), wzbogaciła się obecnie o kwalifikowane paliwo miałowe - EKO-FINS produkowane w KHW. Wykorzystanie przez górnictwo doświadczeń nabytych przy rozwijaniu produkcji „eko-groszku” oraz podjęcie produkcji wyselekcjonowanego miału z przeznaczeniem dla „małej energetyki” to dalsze, znaczne zwiększenie możliwości efektywnej, proekologicznej modernizacji kotłowni węglowych. 

Niezmiernie ważne jest jednak wdrożenie, usankcjonowanego prawnie, systemu kwalifikacji paliw stałych i kotłów małej mocy, które stanowiłby podstawę egzekucji od producentów i użytkowników proekologicznych kierunków działania. Dotychczas w praktyce gospodarczej producenci i użytkownicy kotłów, jednostki badawcze, urzędy oraz instytucje dofinansowujące działania proekologiczne wykorzystują nieobligatoryjne unormowania: 

  • „Kryteria efektywności energetyczno-ekologicznej kotłów małej mocy i paliw stałych dla gospodarki komunalnej. Certyfikacja na znak bezpieczeństwa ekologicznego”, Opracowanie IChPW, 1999r; 
  • Polska Norma PN-EN 303-5 „Kotły grzewcze - Część 5: Kotły grzewcze na paliwa stałe z ręcznym i automatycznym zasypem paliwa o mocy nominalnej do 300 kW - Terminologia, wymagania, badania i oznakowanie”, 17 kwietnia 2002r. 

Kryteria energetyczno - emisyjne atestacji na „znak bezpieczeństwa ekologicznego” opracowane w Instytucie, stosowane są od 1999 r. Dr inż. Jacek Zawistowski, dyr. Centrum Innowacji Technologicznych podkreśla, że w latach 1995-1998 wykonano prace, które przygotowały techniczne podstawy standaryzacji procedury oceny energetyczno –emisyjnej paliw stałych i kotłów małej mocy. Opracowano również założenia projektu systemu atestacji, a następnie określono kryteria emisyjne na „znak bezpieczeństwa ekologicznego”, stanowiące podstawę do promowania kotłów na paliwa stałe na rzecz ograniczania emisji niskiej. Realizacja procedury atestacji wymaga zastosowania odpowiedniego stanowiska badawczego, wyposażonego w aparaturę kontrolno – pomiarową. Kompleksowa ocena efektywności ekologiczno – energetycznej paliwa, kotła lub układu paliwo - kocioł dostarcza pełnych informacji o paliwie i, lub instalacji dostosowanych do norm ochrony środowiska. Stanowisko testowania paliw stałych i kotłów wchodzi w skład Akredytowanych Laboratoriów Badawczych. Zespół akredytacyjny dysponuje również przewoźnym stanowiskiem badawczym, umożliwiającym badan u użytkownika kotłów większej mocy, których nie można dostarczyć do Instytutu. 

Omawiane kryteria atestacji na „znak bezpieczeństwa ekologicznego” wypełniają lukę w unormowaniach legislacyjnych i normach europejskich dotyczących kryteriów emisyjnych z kotłów małej mocy na paliwa stałe. Atestacja kotłów, choć nie usankcjonowana aktami prawnymi, coraz częściej wymagana jest przy dofinansowaniu przedsięwzięć modernizacyjnych w obszarze „małej energetyki”. Wymierne kryteria emisyjne, które byłyby sukcesywnie modyfikowane w miarę rozwoju technik spalania i konstrukcji kotłów, mogą stanowić podstawę działań w kierunku eliminacji, z krajowego ogrzewnictwa indywidualnego i komunalnego, urządzeń będących poważnym źródłem „niskiej emisji”, negatywnie wpływającej na warunki życia lokalnych społeczności. Aktualnie finalizowane są prace zmierzające do nowelizacji (zaostrzenia) kryteriów atestacji na „znak bezpieczeństwa ekologicznego”, dostosowującej je do postępu w zakresie rozwiązań konstrukcyjnych kotłów, który miał miejsce w ostatnich dziesięciu latach.

Kryteria energetyczno-emisyjne na "znak bezpieczeństwa ekologicznego"

dla kotłów małej mocy na paliwa stałe wg IChPW

Typ kotła Spraw-
ność
cieplna
%
Wskaźnik emisji*1
CO
mg/m3
NO2*2
mg/m3
Pył
mg/m3
TOC
mg/m3
16WWA
mg/m3
B(a)p
μ/m3
Kotły z okresowym
załadunkiem paliwa
≥75 ≤5.000 ≤400 ≤200 ≤150 ≤15 ≤150
Kotły z automatycznym
ciągłym załadunkiem
paliwa
≥78 ≤3.000 ≤600 ≤150 ≤100 ≤5 ≤100

*1 Dopuszczalne ilości zanieczyszczeń w suchych gazach odlotowych w warunkach normalnych,  przy zawartości tlenu 10 %

*2 Tlenki azotu w przeliczeniu na NO2

TOC - całkowite zanieczyszczenia organiczne

WWA - wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne

B(a)P - benzo-a-piren



Oprac. Mira Borkiewicz

Kolumna dofinansowana ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska
i Gospodarki Wodnej w Katowicach

Górnicza Izba Przemysłowo - Handlowa; ul. Kościuszki 30; 40-048 Katowice; tel. 032-757-32-39, 032-757-32-52; 032-757-38-21; 0-32-251-35-59