Ostatnia aktualizacja: 2005-08-24
 
 
 

Nr 9-10 (123-124) Wrzesień - Październik 2005 r.

Targi

Impreza na światowym poziomie.
KATOWICE 2005

735 wystawców z 25 państw uczestniczyło w Międzynarodowych Targach Górnictwa, Energetyki i Metalurgii Katowice 2005, jakie odbyły się od 6 do 9 września. O tym, że ta impreza była udana najlepiej świadczy fakt, że 50 proc. powierzchni targowej na terenie zewnętrznym i 30 proc. powierzchni targowej w pawilonie na kolejną edycję targów zostało już zarezerwowane.

W ankiecie przeprowadzonej wśród wystawców, 84 proc. z nich stwierdziło, że impreza spełniła ich oczekiwania. W ciągu 4 dni trwania targów odwiedziło je 23,3 tys. zwiedzających, aż o 37 proc. więcej niż wcześniejszą edycję dwa lata temu. W tegorocznej edycji było także więcej wystawców (o ok. 200), większa była również powierzchnia wystawiennicza, która wyniosła 25 tys. m. kw.
- Międzynarodowe Targi Górnictwa, Energetyki i Metalurgii są najważniejszą ekspozycją wystawienniczą przemysłu ciężkiego w Europie. Odbywają się w najbardziej uprzemysłowionym regionie Europy środkowo-wschodniej, co gwarantuje szerokie grono odbiorców - specjalistów zainteresowanych konkretnymi produktami. W jednym miejscu pozwalają zapoznać się ze wszystkimi najnowszymi technologiami, urządzeniami i maszynami, jakie wyprodukowano na świecie. Maszyny prezentowane są w ruchu, a dla tych, którzy wymagają więcej, wystawcy organizują prezentacje pod ziemią w kopalniach - mówi Ryszard Ziółek, członek Zarządu Międzynarodowych Targów Katowickich, organizatora imprezy.
Targi zwiedzało wielu gości z Chin, Indii czy Republiki Południowej Afryki. To dowód, że w innych miejscach świata dostrzega się, że górnictwo ma przed sobą dobrą przyszłość i może stanowić ważny czynnik rozwoju gospodarczego.

- Przyjechaliśmy, żeby zapoznać się głównie z polską ofertą. To są największe targi w tej części Europy, trzeba tu być, jeśli chce się podążać z duchem czasu, wiedzieć, w jakim kierunku zmierza przemysł węglowy - przekonywał Zhang Yeufu, sekretarz ambasady Chin w Polsce.

Chińczykom należy raczej wierzyć, należą oni do największych producentów i konsumentów węgla na świecie, choć niedawno władze Chin zapowiedziały schładzanie tamtejszej gospodarki to z pewnością jeszcze przez długie lata to państwo będzie jednym z motorów światowej gospodarki. Polscy producenci maszyn i urządzeń górniczych, oraz firmy usługowe, z pewnością mogą tam znaleźć swoje miejsce. Podobnie jest w przypadku RPA.

- Widzę duże możliwości współpracy pomiędzy naszymi przemysłami. RPA jest piątym producentem węgla na świecie, wkrótce planujemy zwiększenie wydobycia węgla - twierdzi Febe Potgieter – Gqubule, ambasador tego państwa w Polsce.

Pani ambasador na dłuższą chwilę zatrzymała się m.in. na stanowisku grupy Famur. Wielu gości przybyło na targi także z Rosji, Ukrainy, Czech i Niemiec. Zwiedzający mogli zobaczyć na targach setki nowości oferowanych zarówno przez międzynarodowe giganty jak i stosunkowo niewielkie firmy.

Największym wystawcą, zajmującym ponad 1,9 tys. m. kw., była Polska Technika Górnicza, spółka założona przez polskich producentów maszyn i urządzeń górniczych. Udziałowcy PTG mają łączny, roczny obrót ok. 1 miliarda złotych. Dostrzegli oni, że pomimo polepszenia sytuacji w polskim górnictwie, nie mogą liczyć na radykalny wzrost zamówień z tego sektora. Dlatego coraz większą pozycję w ich sprzedaży zajmuje eksport, obecnie akcjonariusze PTG ok. 35 proc. swojej produkcji wysyłają za granicę, głównie do takich państw jak Rosja, Ukraina, Kazachstan, Białoruś, Chiny, Indie, kraje Ameryki Południowej.

- Urządzenia oferowane przez naszych akcjonariuszy są nowoczesne i gwarantują bezpieczeństwo pracy, dlatego cieszą się zainteresowaniem odbiorców zagranicznych. Choć są one na światowym poziomie pod względem technicznym są o ok. 30 proc. tańsze niż podobne urządzenia oferowane przez producentów z Niemiec, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii – mówi Henryk Stabla, prezes Zarządu Polskiej Techniki Górniczej.

Większość udziałowców PTG ma już wypełniony portfel zamówień do roku 2008, głownie na rynki zagraniczne. Prezes PTG zapowiadał, że w celu zwiększenia efektywności spółki jeszcze jesienią dojdzie do zmian w zasadach jej funkcjonowania.

Jednym z udziałowców PTG jest grupa Famur, w skład której wchodzą  także  Fazos i Nowomag. Stworzenie grupy z trzech ważnych przedsiębiorstw zaplecza górniczego to nie koniec przekształceń Famuru. Na początku roku 2006 grupa chce zadebiutować na Giełdzie Papierów Wartościowych, z emisji akcji planuje uzyskać co najmniej 100 milionów zł.

- Jeśli chcemy w skuteczny i widoczny sposób funkcjonować na rynkach międzynarodowych musimy być firmą przejrzystą dla swoich kontrahentów, w przypadku producentów maszyn górniczych jest to bardzo ważne. Oczywiście liczy się cena maszyny, ale równie ważna jest renoma i doświadczenie producenta. Wejście na giełdę udowodni, że jesteśmy firmą transparentną, zwiększy nasz prestiż – mówi Waldemar Łaski, prezes Zarządu.

Wejście na giełdę będzie pomocne w realizacji planów Famuru. Z jednej strony grupa chce zwiększać swój udział na rynkach zagranicznych, z drugiej planuje przejęcia kolejnych firm aby zapewniać kompleksową dostawę maszyn górniczych. Swoją przyszłość Famur opiera m.in. na ekspansji na rynki Rosji, Ukrainy oraz Chin.

Głównie dla kontrahentów zagranicznych swoją ofertę przedstawił również Kopex, który . zmienił w ostatnich latach formułę funkcjonowania na rynkach międzynarodowych. Kiedy odbywały się poprzednie targi górnictwa, Kopex był generalnym wykonawcą projektów inwestycyjnych, głównie w górnictwie węglowym. Teraz po rozbudowie własnej grupy kapitałowej i handlowej stał się także producentem maszyn i urządzeń dla górnictwa węgla kamiennego i brunatnego.

Wchodzące w skład grupy Kopex zakłady Famago produkują maszyny dla górnictwa odkrywkowego m. in. koparki, przenośniki i zwałowarki. Zakłady Urządzeń Technicznych Wamag produkują na potrzeby zakładów mechanicznej przeróbki węgla, Przedsiębiorstwo Budowy Szybów wykonuje natomiast najtrudniejsze zadania w górnictwie węglowym. Posiadanie takiego zaplecza ma ułatwić Kopexowi pozyskanie nowych zamówień.

Na targach nie zabrakło oczywiście czołowych międzynarodowych producentów maszyn górniczych. Jedno z największych stoisk miała niemiecka grupa DBT, która zaprezentowała m.in. w pełni zautomatyzowany system strugowy do stosowania w pokładach od 0,6 do ponad 2 metrów. Widoczny był również Joy, który pokazywał kombajn ścianowy.

Na targach zabrakło niestety producentów węgla, jedynie Kompania Węglowa miała swoje stoisko. Jednak szefowie największych producentów węgla: Maksymilian Klank, prezes Kompanii Węglowej, Stanisław Gajos, prezes Katowickiego Holdingu Węglowego i Leszek Jarno, prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej pierwszego dnia zwiedzili targi.

Ważnym elementem tegorocznych targów była konferencja „Polskie górnictwo surowców mineralnych i energetyka – strategia rozwoju”, która odbyła się drugiego dnia targów, 7 września. Przedstawiono , podczas niej najważniejsze założenia strategii rozwoju Kompanii Węglowej, JSW i KHW. Wicemarszałek województwa śląskiego Marian Jarosz omawiał najważniejsze problemy społeczne wynikające z restrukturyzacji sektora węglowego, dyrektor Głównego Instytutu Górnictwa Józef Dubiński mówił o zmianach w podejściu firm górniczych do zagadnień związanych z ochroną środowiska.

Kolejne Międzynarodowe Targi Górnictwa, Energetyki i Metalurgii Katowice odbędą się od 11do 14 września 2007 roku. Porównując targi tegoroczne z targami z przed 2 lat można wnioskować, że przyszła edycje będzie cieszyła się jeszcze większym zainteresowaniem wystawców i zwiedzających. Ich aktywność będzie oczywiście zależała także od koniunktury na rynku węglowym, ale wbrew zapowiedziom pesymistów ta koniunktura nie powinna być zła.


Donald Dusek
Górnicza Izba Przemysłowo - Handlowa; ul. Kościuszki 30; 40-048 Katowice; tel. (032) 757-32-39, 757-32-52; 757-38-21