Nr 3-4 (117-118) Marzec - Kwiecień 2005 r.
Czyste spalanie - czysty zysk.
"Silne wsparcie górnictwa węglowego"-
pod takim tytułem miesięcznik "Glückauf" opublikował
rezultaty reprezentatywnych badan ankietowych, przeprowadzonych
przez wyspecjalizowany instytut uniwersytetu w Bochum, a dotyczący
jutra niemieckiego przemysłu wydobywczego. W badaniach przeprowadzonych
we wrześniu 2004 r. aż 82 proc. ankietowanych opowiedziało
się przeciwko redukcji lub w ogóle likwidacji górnictwa węglowego.
Zdaniem 81,1 proc. indagowanych, zagwarantowanie bezpieczeństwa
energetycznego jest jednym z najważniejszych zadań państwa.
W porównaniu z analogicznymi badaniami
przeprowadzonymi w latach 2001 i 2003,w stanowisku ankietowanych
wyraźny jest zdecydowanie prowęglowy trend. Dość przypomnieć,
że w 2001 r. 48,7 proc. wypowiadających się optowało za dalszą
redukcją, zaś 23,7 proc. wręcz za likwidacją górnictwa. Odnośne
rezultaty ostatnich badań to odpowiednio: 12,4 proc. i 5,2
proc. Co charakterystyczne, główną przyczyną takiej zmiany
stanowiska jest nie tyle obawa dalszej redukcji miejsc pracy,
co poczucie świadomości tego, że państwo musi sobie zapewnić
rezerwy energetyczne na wypadek kryzysu, a zarazem zagwarantować
długoterminowe dostawy energii.
Rezultaty dokonanych badan zbiegają
się z poparciem, jakie górnictwu udzielają wszystkie znaczące
partie polityczne. Za utrzymaniem górnictwa węglowego na obecnym
poziomie opowiada się 84,8 proc. zwolenników SPD, 82,2 proc.
- Zielonych i 80,8 proc. CDU/CSU. Tylko zwolennicy FDP (74,1
proc.) odbiegają nieznacznie swoim stanowiskiem.
W Polsce zbliżają się wybory parlamentarne
i prezydenckie. Dobrze byłoby przed wrzuceniem kartki wyborczej
do urny poznać stanowisko kandydatów do władz w sprawie polskiego
górnictwa. To niezwykle ważne nie tylko dla górników i ich
rodzin, ale także dla wszystkich Polaków. Powinniśmy widzieć,
czy szykujący się do fotela premiera Jan Rokita czy konkurujący
z nim Jarosław Kaczyński chcą polskie kopalnie dalej likwidować,
utrzymać czy rozwijać? Jak chcą zapewnić bezpieczeństwo energetyczne
kraju: w oparciu o niepewne dostawy z obcych krajów ropy i
gazu czy w oparciu o polskie narodowe bogactwo jakim jest
węgiel?
Chcemy zadać te pytania szefom najważniejszych
polskich partii politycznych. Odpowiedzi opublikujemy w następnym
wydaniu naszego Biuletynu. I jeszcze jedno - jak mówią Niemcy
- brak odpowiedzi także jest odpowiedzią, dlatego podamy do
wiadomości Czytelników nazwiska tych, którzy wypowiedzi na
temat górnictwa nie będą chcieli udzielić.
|