GÓRNICZA IZBA PRZEMYSŁOWO-HANDLOWA
 Nr 9-10 (63-64) Wrzesień-Pażdziernik 2000 Biuletyn Górniczy 

Bezpieczeństwo pracy

Ponad podziałami


W ostatnich latach udało się zapanować nad górniczymi zagrożeniami naturalnymi, czyli wybuchami metanu, zawałami, tąpnięciami. Jednak tylko w ciągu 10 miesięcy br. w zakładach górniczych zginęły 34 osoby. 25 z nich w kopalniach węgla kamiennego.

Poprawie bezpieczeństwa pracy poświęcono, zorganizowaną 17 października przez największe górnicze centrale związkowe: Porozumienie Związków Zawodowych Kadra, Związek Zawodowy Górników w Polsce oraz Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność”, konferencję w Mysłowicach. Do Mysłowic przybyli też m.in. pracownicy Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, zajmujący się bezpieczeństwem pracy naukowcy, przedstawiciele spółek węglowych.
Już od 10 lat systematycznie maleje ilość wypadków w górnictwie, w tym ciężkich i śmiertelnych. W zeszłym roku w kopalniach węgla kamiennego zginęło 20 górników, w całym polskim górnictwie 22. Rok wcześniej zanotowano 50 ofiar, z czego w KWK 33. W bieżącym roku, choć liczba wszystkich wypadków spadła w porównaniu z rokiem ubiegłym o ok. 30 proc., choć nie ma spowodowanych tąpnięciami zbiorowych tragedii, zginęły już 34 osoby. Te pojedyncze zdarzenia najczęściej wynikły z kontaktu człowieka z maszynami i urządzeniami kopalnianymi, ludzie są wciągani lub miażdżeni np. przez przenośniki. W dodatku śmierć ponoszą nie pracownicy bardzo młodzi, bo tych do kopalń trafia przecież coraz mniej, ale przeszkoleni, z dużą praktyką, w najlepszym wieku zawodowym. Tak było np. w przypadku 32 - letniego ślusarza – hydraulika, który zginął w "Szczygłowicach", czy 34 - letniego górnika – ofiary wypadku w „Murckach”. Obaj byli zatrudnieni w branży po kilkanaście lat. Wojciech Bradecki, prezes WUG nie ukrywa, że trudno jest zrozumieć często irracjonalne zachowanie doświadczonych przecież pracowników kopalń. Krzysztof Dutkiewicz, radca Głównego Inspektora Pracy PIP wskazuje na niepotrzebne ryzykanctwo, złą organizację pracy, nieprzestrzeganie instrukcji technologicznych. Podkreśla też złą sytuację ekonomiczną kopalń, którym brakuje funduszy na podstawową działalność, co odbija się na stanie bezpieczeństwa.
Uczestnicy konferencji zauważyli, że około połowa górników zginęła na porannej zmianie, czyli w czasie, gdy człowiek powinien być w najlepszej formie psychofizycznej.– Prawdopodobnie mamy do czynienia z usuwaniem niedokładności w pracy na poprzednich zmianach – tłumaczył prezes Bradecki. Zauważył też, że wiele trudnych prac przesuwanych jest na dni wolne od pracy. Właśnie wówczas zdarzyło się aż 10 wypadków śmiertelnych. Prof. Bronisław Barchański z krakowskiej Akademii Górniczo – Hutniczej wskazał na brak w kopalniach dobrze wyszkolonej kadry średniego szczebla. - Trzy działające technika górnicze to zbyt mało – podkreślał profesor.
Organizatorzy konferencji uważali, że wzrost ilości wypadków jest wynikiem stresu spowodowanego zagrożeniem utratą pracy. Podobnego zdania byli naukowcy z Głównego Instytutu Górnictwa w Katowicach, którzy przedstawili na konferencji wyniki badań jakie przeprowadzili w kopalniach czynnych i likwidowanych. Wynika z nich niezbicie, że taka zależność istnieje. Tymczasem statystyka mówi zupełnie coś innego. Przykładowo w 1998 roku, przy likwidacji 8 kopalń zdarzyły się 4 wypadki śmiertelne, w 1999 roku przy likwidacji 16 kopalń - tylko jeden, a w bieżącym roku, przy tej samej ilości likwidowanych kopalń - dwa. Prezes W. Bradecki zwrócił z kolei uwagę na związane z koncentracją produkcji pogarszające się warunki pracy - wzrost zapylenia, metanowości, temperatury.
Choć organizujących konferencje związkowców wiele dzieli, to w sprawie bezpieczeństwa postanowili się zjednoczyć. W najbliższym czasie poszukają też sprzymierzeńców w obszarze bhp wśród innych górniczych central związkowych. - W odniesieniu do bezpieczeństwa mówimy jednym językiem, ponad podziałami – zapewniał Kazimierz Grajcarek, przewodniczący SGiE „Solidarność”. Jednak prezes Bradecki nie ukrywał, że na 35 inspekcji przeprowadzonych w tym roku przez WUG, przedstawiciele związków zawodowych brali udział tylko w 12 przypadkach. Zatem zupełnie inaczej wygląda zainteresowanie tym problemem na szczeblu zakładowym.
- W 24 zakładach górniczych wprowadza się systemy zarządzania bezpieczeństwem pracy. – mówił prezes Bradecki. - Ich celem jest m.in. wytworzenie mechanizmu odpowiedzialności za stan bezpieczeństwa pracy wśród wszystkich pracowników. Poprawieniu bezpieczeństwa służyć też będzie dostosowywanie górniczego prawa polskiego do norm Unii Europejskiej oraz nowelizacja Prawa geologicznego i górniczego. Podczas konferencji przyjęto kilka wniosków. Jednak o konieczności poprawienia warunków technicznych, czy rezygnacji z eksploatacji pokładów o szczególnej koncentracji zagrożeń – mówi się nie od dziś.

Uchwała przyjęta na konferencji „Bezpieczeństwo i higiena pracy w trakcie realizacji programu restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego i innych”.

1. Działania w zakresie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia muszą zajmować priorytetowe miejsce w całym procesie restrukturyzacji górnictwa.
2. Sposób i organizacja pracy służb bhp w kopalniach wymaga dostosowania do zakresu ich uprawnień i obowiązków, które powinny być realizowane w sposób pełny i skuteczny, zabezpieczający bezpieczne i higieniczne warunki pracy.
3. Odpowiedzialność za bezpieczne warunki ponosi przede wszystkim przedsiębiorca. Obowiązujące przedsiębiorcę przepisy prawa w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa pracy powinny być skutecznie egzekwowane przez organy nadzoru przy współdziałaniu związków zawodowych.
4. Należy kontynuować działania mające na celu rezygnację z eksploatacji pokładów o skomplikowanych warunkach górniczo – geologicznych, likwidację uciążliwych stanowisk pracy zarówno pod ziemią jak i w obiektach powierzchniowych.
5. W opracowanych biznesplanach spółek węglowych i kopalń należy określić zasady zarządzania bezpieczeństwem pracy w okresie restrukturyzacji górnictwa. Powinny one przewidywać wdrażanie efektywnych metod szkolenia pracowników w celu przygotowania do nowych warunków pracy.
6. Wdrażanie zasad racjonalnej polityki zatrudnienia oraz gospodarowania czasem pracy musi uwzględniać obowiązki pracodawcy w zakresie zabezpieczenia odpowiednich kadr o kwalifikacjach gwarantujących poprawę bezpieczeństwa pracy.
7. Warunki techniczne modernizacji przemysłu węglowego powinny zmierzać do zakupów dla kopalń takich urządzeń jak: kolejki podwieszane o nowoczesnych napędach spalinowych do przewozu ludzi i materiałów, nowoczesnych kombajnów ścianowych zdalnie sterowanych, które umożliwiają ich bezpieczną obsługę, zmodernizowanych obudów zmechanizowanych o nowoczesnych systemach zabezpieczenia stropu, a także sprzętu i narzędzi tzw. „małej mechanizacji”.
8. Dla zwiększenia bezpieczeństwa w kopalniach będzie miała duże znaczenie nowelizacja istniejącego Prawa geologicznego i górniczego oraz dostosowanie polskich przepisów do wymagań dyrektyw oraz norm prawnych i konwencji MOP – 176 obowiązujących w Unii Europejskiej.
9. Dobre prawo oraz właściwa współpraca kierowników ruchu zakładów górniczych i kadry inżynieryjno – technicznej kopalń z organizacjami związkowymi jest podstawowym warunkiem zapewnienia lepszej i pewniejszej ochrony zdrowia i życia górników.
10. Uczestnicy konferencji uznają przedstawione przez WUG strategiczne kierunki działań nadzoru górniczego w zakresie restrukturyzacji za uzasadnione i uwzględniające trwający proces przemian w górnictwie.

Wiktor Barański Pióro


NA POCZĄTEK   POWRÓT   STRONA GŁÓWNA
Opracowanie: oho! Internet (C) Bytom 1997, 1998, 1999, 2000